Rossmann wprowadza ograniczenia na zakup produktów w swoich drogeriach. Restrykcje spowodowane są epidemią koronawirusa ale obejmą wszystkie produkty. Sklep chce, aby wszyscy obywatele mogli nabyć potrzebne produkty. Rossmann przeciwstawia się robieniu ogromnych zapasów.
Rossmann, a koronawirus – limity
Jedne sklepy w epidemii widzą zysk, inne próbują dbać o obywatela. Sklepy spożywcze i apteki osiągają obecnie historyczne obroty. Ludzie wykupują ze sklepowych półek wszystko z dłuższym terminem ważności.
Jednak są też handlowcy, którzy spojrzeli na problem racjonalnie i chcą zapewnić dostęp do produktu każdemu obywatelowi. Informację o restrykcjach, które wprowadził Rossmann potwierdziła w rozmowie z portalem Onet rzeczniczka sklepu Agata Nowakowska.
Rossmann wprowadził ograniczenie do 3 sztuk na osobę na niektóre produkty – między innymi żele antybakteryjne, mydła, papier toaletowy i ręczniki papierowe.
Nie wszyscy są zadowoleni
Chociaż zdaniem wielu sklep zachował się zdroworozsądkowo, jak zawsze nie wszyscy są zadowoleni. Jak tłumaczy jedna z klientek:
Dziś byłam w Rossman by kupić saszetki dla moich kotów, jakie było moje zdziwienie jak Pani powiedziała mi że mogę wziąć tylko 3 szt (to dziennie moje koty jedzą 6-8 sztuk) saszetek na paragon. Przyjeżdzam do Rossman (nie ma go w moim mieście zamieszkania) raz na dwa miesiące więc zazwyczaj kupuję ich koło 150-200 sztuk, podziękowałam więc i wyszłam.
Waszym zdaniem zarząd sklepu podjął dobrą decyzję? Będziecie nadal odwiedzać Rossmanna?
Źródło: popularne.pl