Niespełna 3-letnie dziecko trafiło do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała, które zagrażały jego życiu. Prokuratura wszczęła postępowanie przeciwko rodzicom dziewczynki.
W pierwszych latach swojego życia dziecko jest w pełni zależne od swoich rodziców. Wprost nie miesi się w głowie, jak dwie dorosłe osoby, mogą się znęcać fizycznie, nad tak niewinną istotą. Niestety właśnie do takich wydarzeń doszło w Toruniu.
Według informacji podawanych przez prasę koszmar dziecka miał trwać przynajmniej od kwietnia tego roku. Mimo pomocy ze strony lekarzy dziewczynka nadal nie wybudziła się ze śpiączki. Co więcej, jej rokowania wciąż są niepewne.
3-letnie dziecko pobite przez rodziców
Koszmar dziewczynki wyszedł na jaw, po tym, jak pogotowie wezwał ojciec dziecka. Lekarze, widząc obrażenia na jej ciele, natychmiast wezwali policję.
– Zadawali jej uderzenia przedmiotami, otwartą dłonią po całym ciele, w tym w szyję oraz twarz i pomimo ciążącego na nich z mocy ustawy obowiązku pieczy nad małoletnią, nie zapewnili jej niezbędnej pomocy, koniecznej do zaopatrzenia wieloodłamowego złamania końca dalszego kości ramiennej prawej i nie później niż w dniu 28 maja 2021 roku, działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia małoletniej, zadali jej urazy w okolice głowy, skutkujące licznymi zmianami w obrębie mózgowia i masywnym obrzękiem mózgu – opisuje prokurator.
Według jego słów zatrzymani godzili się z ewentualnym skutkiem śmiertelnym swojego zachowania. Za popełnione czyny rodzicom dziewczynki, 23-letniej Sylwii M. oraz 32-letniemu Przemysławowi O. grozi dożywocie.
Jednak rodzice dziewczynki nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Złożyli też w prokuraturze wyjaśnienia, jednak nie zostały one przekazane opinii publicznej.
Ciężko sobie wyobrazić horror, przez który musiało przejść dziecko. W końcu to właśnie przy rodzicach dzieci powinny się czuć najbezpieczniej, ale w tym wypadku, to właśnie oni okazali się być oprawcami.
Źródło: lelum.pl
