Główny Urząd Statystyczny poinformował w poniedziałek, że inflacja w październiku wyniosła rok do roku 6,8 proc. w porównaniu z 5,9 proc. we wrześniu. Ekonomiści są zgodni, że to jeszcze nie koniec. – W grudniu inflacja wyniesie około 7,8-8 procent – ocenia główny ekonomista ING Rafał Benecki. Wtóruje mu Adam Antoniak z Pekao. – Inflacja jest napędzana w największym stopniu przez wzrost cen mieszkań, transportu i żywności – stwierdził, komentując poniedziałkowe dane GUS. Musimy się zatem przygotować, że najbliższe miesiące upłyną pod znakiem wysokiej inflacji. Jaki będzie to miało wpływ na waloryzację emerytur?
– Presja kosztowa rozlewa się na cały koszyk inflacyjny – mówi główny ekonomista ING Rafał Benecki. Dodaje, że widać to w „galopujących cenach” towarów. Polski Instytut Ekonomiczny zwrócił uwagę, że inflacja w październiku wzrosła do rekordowych poziomów. „To najwyższy odczyt od 2001 r. Inflacja bazowa wzrosła do 4,6 proc. W kolejnych miesiącach przekroczy 7 proc.” – ocenie PIE. Według analityków na początku roku dojdzie do jej wyhamowania, jednak będzie ono „powolne i stopniowe”.
Rosnące ceny szczególnie odczuwają seniorzy. Wiceminister finansów Piotr Patkowski, już na początku miesiąca stwierdził, że do końca roku inflacja może sięgnąć nawet 8 proc. Tym samym wyższa waloryzacja jest bardzo prawdopodobna. Jednocześnie w ubiegłym tygodniu GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie w III kw. 2021 r. wzrosło o 9,4 proc. rdr i wyniosło 5.657,30 zł. Biorąc pod uwagę te wskaźniki można prognozować waloryzację 8,68 proc.
Galeria powyżej: Waloryzacja 8,68. Tyle zyskają emeryci
Według szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego równolegle szybko będą rosnąć ceny towarów pierwszej potrzeby. „Wzrost ceny energii przekroczy w przyszłym roku 12 proc. z uwagi na wyższe koszty emisji dwutlenku węgla oraz drożejące surowce energetyczne na rynkach światowych” – podało PIE. Ponadto ceny żywności w pierwszej połowie 2022 r. będą rosnąć w tempie 6-7 proc. „To efekt m.in. wzrostu kosztów nawozów do produkcji rolnej” – zwrócili uwagę analitycy.
Zdaniem PIE inflacja w przyszłym roku utrzyma się powyżej 5 proc. oraz przekroczy 3,5 proc. w 2023 r. „Inflacja powróci w granice celu NBP najwcześniej w 2024 r.” – ocenili analitycy.
Ostateczne decyzja dotycząca wysokości wskaźnika waloryzacji zapadnie dopiero w lutym 2022 roku. Ostatni raz tak wysoka waloryzacja była w 2001 roku, gdy sięgnęła 12,7 proc. Wtedy jednak inflacja wynosiła 5,5 proc., ale wolniej rosły wynagrodzenia.
Świadczenia waloryzowane będą dopiero od marca.
Źródło: se.pl
