Uwaga, w projekcie ustawy obniżającej PIT z 18 do 17 proc. na rodziców z niższymi dochodami czai się pułapka. Kto w nią wpadnie, zamiast zyskać, może stracić nawet 500 zł co miesiąc! Od 1 października podatek PIT, dla osób z dochodami do 85 tys. zł, spadnie z 18 do 17 proc. Wzrosną za to koszty uzyskania przychodów.
I tak, osoba z pensją minimalną, czyli ok. 1630 zł na rękę, zyska ok. 40 zł miesięcznie. Osoby mało zarabiające, korzystające ze świadczeń rodzinnych i funduszu alimentacyjnego, muszą jednak być bardzo czujne. – Na skutek korzystniejszych zasad opodatkowania dochód ulegnie podwyższeniu, więc część osób przekroczy kryterium dochodowe uprawniające do pomocy na dzieci – ostrzega Aleksander Dyl z kancelarii Ożóg Tomczykowski.
Kryterium w świadczeniach rodzinnych to 674 zł i 764 zł, jeśli w rodzinie jest niepełnosprawne dziecko. Jeśli rodzic przekroczy próg, stosowana jest „złotówka za złotówkę” – wtedy kwota, o jaką przekraczamy kryterium, zmniejsza świadczenie. Czyli rodzic, który dzięki niższemu PIT dostanie wyższą wypłatę, może stracić część zasiłku rodzinnego. Gorzej jest w przypadku osób korzystających z funduszu alimentacyjnego. Tam próg dochodowy wyniesie 800 zł na osobę. Wystarczy przekroczyć go o złotówkę, by stracić pomoc, jaką samotna matka lub ojciec dostaje od państwa w sytuacji, kiedy drugi rodzic nie płaci zasądzonych alimentów. Świadczenie z funduszu może wynieść nawet 500 zł miesięcznie na dziecko! Projektem ustawy podatkowej wkrótce zajmie się Sejm.
Źródło: fakt.pl
