Polska

Przez hejt zrezygnowała ze szkoły. Gnębił ją syn burmistrza

Wyśmiewali ją w klasie i przez internet. Pisali: „masz prz*jebane”, zastraszali. 15-letnia dziewczyna nie wytrzymała psychicznie i postanowiła odejść ze szkoły.

Nastolatka myślała, że idzie do wymarzonej szkoły. Zdecydowała się do niej dojeżdżać mimo sporej odległości. To Zespół Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Żukowie, w którym chciała się wyszkolić na technika obrony terytorialnej.

Niestety, w realizacji marzenia przeszkodzili koledzy z klasy. Część uczniów znała się już wcześniej, a ona była nowa, więc szybko została kozłem ofiarnym. Była wyśmiewana i szykanowana. Prowodyrem okazał się syn burmistrza Żukowa.

Dziewczynka zaczęła opuszczać lekcja, więc hejt przeniósł się do internetu. „Przywódca” dręczycieli namawiał rówieśników, by również stosowali przemoc psychiczną wobec niej. On sam wysyłał jej wulgarne wiadomości z groźbami.

Na sesji rady miasta, którą opisał portal kartuzy.info burmistrz Wojciech Kankowski przyznał: – Ten materiał dotyczy mojego syna. Zachował się niewłaściwie i ubolewam nad całą tą sytuacją.

Postępowanie w sprawie

Choć dyrekcja i pedagodzy próbowali pomóc i pracować z dziewczynką ta postanowiła, że nie wróci do szkoły. Jej matka zgłosiła sprawę na policję, skąd trafiła ona do prokuratury.

– Po ustaleniu, że sprawcą jest nieletni, przekazaliśmy sprawę do Sądu Rejonowego w Kartuzach Wydział Rodzinny i Nieletnich. Odtąd sąd przeprowadza postępowanie w tej sprawie. O ile wiem, nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy – powiedział „Gazecie Lubuskiej” Marek Kopczyński, prokurator rejonowy w Kartuzach.

Źródło: onet.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close