Prognoza pogody na najbliższe dni zapowiada się naprawdę korzystnie. Noc z poniedziałku na wtorek będzie wiązać się z potężnym uderzeniem zimy i bardzo niskimi temperaturami. Kolejne dni będą już zdecydowanie bardziej pogodne i wiosenne.
Poniedziałek wiązał się z powrotem minusowych temperatur, szczególnie na wschodzie kraju. W środkowej części dnia słupki rtęci pokażą nawet -20 stopni Celsjusza. Ocieplenia można spodziewać się dopiero około środy. W weekend w zachodnich województwach temperatura wzrośnie do 13 stopni Celsjusza.
Prognoza pogody na najbliższe dni przynosi dobre wiadomości
Dzisiejsza noc będzie należała do wyjątkowo zimnych. Na Podlasiu temperatura sięgnie -16 stopni Celsjusza. Alerty opublikowane przez synoptyków będą tam obowiązywać od godziny 22:00 w poniedziałek do 9:00 we wtorek. W Małopolsce i na Podkarpaciu, gdzie termometry mają pokazać od -20 do -15 stopni Celsjusza, ostrzeżenia wejdą w życie o godzinie 22:30 w poniedziałek, a stracą ważność o godzinie 7:30 we wtorek.
Meteorolodzy z IMGW wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym mrozem dla województw: podlaskiego (dla powiatów: suwalskiego, Suwałki, augustowskiego, monieckiego, sokólskiego, białostockiego, Białystok, hajnowskiego), małopolskiego (dla powiatów: tatrzańskiego, nowotarskiego, limanowskiego, nowosądeckiego, Nowy Sącz, gorlickiego) oraz podkarpackiego (dla powiatów: jasielskiego, krośnieńskiego, Krosno, brzozowskiego, sanockiego, leskiego, bieszczadzkiego).
Mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego będą zmagali się z marznącymi opadami deszczu i mżawki powodującymi gołoledź. Sytuacja na tamtejszych drogach będzie wyjątkowo niekorzystna. Od godziny 6:00 do godziny 22:00 we wtorek obowiązują alerty pierwszego stopnia. Wraz z wtorkiem pogoda zacznie się poprawiać.
– We wtorek i w kolejne dni przychodzi inna pogoda niż miało to być, ponieważ według prognozy jeszcze przed weekendem wygrywał chłód, gdzie wartości nocami miały spadać na wschodzie poniżej -20 stopni Celsjusza. Jednak według najnowszych prognoz, modeli i wyników pracy synoptyków zmienia się to. Wygrywa raczej to ciepło – przekazał rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Środa – choć ciepła – będzie zdominowana przez intensywne zachmurzenie i opady deszczu, a we wschodniej części kraju – śniegu. Wiatr powieje z prędkością do 50 km/h. W czwartek opady będą już tylko przelotne, a mieszkańcy całego kraju zanotują znaczne rozpogodzenie.
Również weekend będzie wiązał się z korzystnymi warunkami atmosferycznymi. Ciepłe masy powietrza mogą utrzymać się aż do połowy przyszłego tygodnia. W sobotę na zachodzie kraju słupki rtęci wskażą od 8 do nawet 10 stopnia Celsjusza.
W niedzielę na Podlasiu i Mazurach rozpocznie się odwilż, a termometry pokażą od 11 do 13 stopni Celsjusza. Przewiduje się szybkie topnienie pokrywy śnieżnej, co może przełożyć się na duże zagrożenie powodziowe.
– Sytuacja przypomina zespół zdarzeń, które w 1982 roku doprowadziły do powodzi. Scenariusz taki jest możliwy, ale nie musi się powtórzyć – napisano w komunikacie IMGW.
Źródło: pikio.pl
