– Jestem przekonany, że pan minister nie chciał nikogo ani obrazić, ani urazić. Wyraził się bardzo niezręcznie – w ten sposób Andrzej Duda skomentował dla „Faktów” TVN wypowiedź Krzysztofa Szczerskiego o tym, że „nauczyciele nie mają obowiązku życia w celibacie”.
– Źle mu wyszła ta wypowiedź, tyle mogę powiedzieć. Błąd zdarza się każdemu człowiekowi – dodał prezydent podczas wizyty w Bolesławcu. W przekonaniu Dudy, szef jego gabinetu nie wypowiedział się „z premedytacją w taki sposób, żeby komuś dokuczyć”.
– Nauczyciele nie mają obowiązku życia w celibacie. W związku z powyższym także te transfery, które są dzisiaj dokonywane np. dla rodzin polskich – 500 plus – to też dotyczy nauczycieli – mówił Krzysztof Szczerski w sobotnim „Śniadaniu w Trójce”.
– Powiem szczerze, że to była niegrzeczna wypowiedź – ocenił Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Nie tylko dla nas, ale dla milionów polskich rodzin, które mają dzieci, nie dlatego, że ktoś im deklarował, że będą miały 500 plus – dodał.
Platforma Obywatelska chce dymisji Szczerskiego
Posłowie klubu PO-KO zapowiedzieli, że złożą wniosek do prezydenta o natychmiastową dymisję Szczerskiego. Wniosek ma związek ze – zdaniem posłów – „skandaliczną i pogardliwą” wypowiedzią Szczerskiego nt. żądań płacowych nauczycieli.
– Jak mało trzeba mieć w sobie empatii i jak dużo trzeba mieć w sobie pogardy dla drugiego człowieka, żeby wypowiedzieć słowa takie, jak minister Szczerski – mówił poseł Cezary Tomczyk.
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki, odnosząc się do zapowiedzi PO, powiedział dziennikarzom w Sejmie, że „Platforma chciałaby >>odstrzelić<< każdego ministra polskiego rządu i każdego ministra z kancelarii polskiego prezydenta”. – To jest pewna norma, pretekst zawsze się znajdzie – powiedział.
Z wypowiedzi szef gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego o nauczycielach i 500 plus zrobiono do celów medialnych nieprawdziwą zbitkę, chodzi o to, aby „grillować” pana ministra – ocenił rano sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Andrzej Dera.
Źródło: onet.pl
