Polska

Prezes TVP poleciał na Eurowizję Junior z koronawirusem. „Nadludzie z obozu władzy”

Jacek Kurski był w niedzielę w Paryżu na Eurowizji Junior, mimo że pięć dni wcześniej stwierdzono u niego zakażenie koronwirusem – informuje portal Onet.pl. To oznacza, że prezes TVP powinien przebywać na izolacji domowej do 24 grudnia. Zachowaniem szefa telewizji zbulwersowani są zarówno politycy jak i dziennikarze. „Ludzie nie brali udziału w pogrzebach swoich najbliższych, bo siedzieli w izolacji, ale klasa 'panów’ nie przepuści okazji do lansu” – czytamy wśród komentarzy.

Prezes TVP poleciał na Eurowizję Junior z koronawirusem. "Nadludzie z obozu władzy"

Z ustaleń portalu Onet.pl wynika, że Jacek Kurski 12 grudnia zgłosił się do szpitala MSWiA w Warszawie jako osoba, która miała kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Nie miał objawów. Pierwsze badanie nie wykryło wirusa. Po dwóch dniach test został powtórzony. Tym razem próbka była pozytywna. Jacek Kurski powinien więc udać się na 10-dniową bezwzględną izolację domową. Kwarantanna powinna zakończyć się 24 grudnia. Za złamanie przepisów grozi do 30 tys. kary.

TVP odpowiada na zarzuty

Onet.pl zapytał biuro prasowe Telewizji Polskiej o kwarantannę Jacka Kurskiego. Odpowiedź była wymijająca. Podkreślono, że „w dniu 14.12 nie stwierdzono żadnych przesłanek do zastosowania izolacji prezesa Jacka Kurskiego” oraz, że sam prezes stosuje się do przepisów epidemicznych.

Od tego czasu prezes TVP kilkukrotnie gościł na publicznych występach. W piątek (17 grudnia) był na konferencji prasowej poświęconej „Sylwestrowi Marzeń”. Dwa dni później poleciał do Paryża na Eurowizję Junior. Podczas pobytu udzielił wywiad TVP.Info razem z Sarą James, która reprezentowała Polskę na konkursie.

Maciej Bąk: Nadludzie z obozu władzy
Oburzenia zachowaniem prezesa TVP nie kryją dziennikarze. „Facet z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa leci za granicę (jak wyleciał?) na imprezę z nieletnimi i bez maseczki siedział podczas wywiadu tuż obok nastolatki? Nie wiem, co zrobią rodzice Sary James, ja bym pozwał” – stwierdził Michał Wojtczuk z „Gazety Wyborczej”.

Jeszcze ostrzej wypowiedział się Maciej Bąk – reporter Radia ZET. „No proszę, nadludzie z obozu władzy nawet izolacji po zakażeniu nie muszą się poddawać, a ci zarażeni po drodze to po prostu konieczne ofiary Eurowizji. Niesamowite jak gigantyczną ilość buty i arogancji może mieć ta ekipa. Ewenement w skali świata” – napisał.

„Z koronawirusem wśród dzieciaków. Brak słów” – skomentował krótko Jacek Harłukowicz, dziennikarz „Gazety Wyborczej”.

„Niektórym wolno więcej? U Jacka Kurskiego stwierdzono obecność koronawirusa, mimo to, zamiast poddać się obowiązkowej izolacji, prezes TVP poleciał sobie do Paryża na Eurowizję Junior” – napisał z kolei Piotr Halicki, dziennikarz Onetu.

„Po co zamach na wolne media? Na przykład po to, żebyśmy nie dowiedzieli się, że Jacek Kurski (ten sam, który wykorzystuje kierowców TVP do wożenia prania i kupowania czekoladek) poleciał do Paryża mimo pozytywnego testu na obecność koronawirusa (tekst Kamila Dzubki na Onet.pl)” – zauważyła Karolina Opolska z Onetu.

„Gdzie są granice żenady, ja się pytam? Gdzie jest granica ludzkiej przyzwoitości? Ludzie nie brali udziału w pogrzebach swoich najbliższych, bo siedzieli w izolacji, ale klasa 'panów’ nie przepuści okazji do lansu” – ocenił Michał Janczura z TOK FM.

Adam Szłapka: To mamy przestępstwo
Pojawiają się już pierwsze polityczne komentarze. „Jacek Kurski miał koronawirusa. Mimo to poleciał na Eurowizję Junior” – przekazał newsa portalu Onet.pl Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej.

„Jacek Kurski złamał polskie i francuskie uregulowania. Ile osób zaraził? Ile ciężko zachoruje?” – napisała Lena Kolarska-Bobińska, była ministerka nauki i szkolnictwa wyższego.

„To mamy przestępstwo” – stwierdził krótko Adam Szłapka z Nowoczesnej na Twitterze.

„’Ciemny lud’ i 'rasa panów'” – napisał z kolei europoseł Łukasz Kohut.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close