Polska

Poznaliśmy treść adnotacji listu samobójcy z Białego Miasteczka

W Warszawie trwa protest medyków, domagających się poprawy warunków pracy i godziwych płac, adekwatnych do obowiązków. Z tej okazji przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powstało tzw. Białe Miasteczko. Wczoraj doszło tam do tragedii: starszy mężczyzna popełnił samobójstwo, zostawiając przedziwnie brzmiący list pożegnalny.

W Białym Miasteczku można wykonać darmowe badania, a każdy dzień poświęcony jest nagłaśnianiu problemów kolejnych branż służby zdrowia. Medycy chcą nie tylko podwyżek, ale też naprawienia niedziałającego systemu i zniwelowaniu patologii w ich zawodzie.

Tym większą tragedią jest fakt, że starszy człowiek wybrał akurat to miejsce na dokonanie samookaleczenia. Doniesienia prasowe mówią, że samobójca to 94-letni emerytowany wojskowy.

Dlaczego się zabił? Wyjaśnienia padają w liście, jaki zostawił, a mimo to sprawa wciąż pozostaje bardzo niejasna.

Treść listu samobójcy z Białego Miasteczka

Fakt przekazał oświadczenie rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokuratora Marka Skrzetuskiego. Rzecznik przekazał, że 94-latek przybył do Białego Miasteczka z „urządzeniem przypominającym racę, czy pistolet hukowy„.

Dziennikarze spekulują, że narzędziem, jakiego użył, mogła być petarda. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna włożył ją sobie do ust i odpalił. To właśnie miało być źródłem potwornego huku, który rozległ się w okolicy.

Dziennikarze RMF24 i Wirtualnej Polski dotarli do informacji, że samobójca był emerytowanym pułkownikiem. Polska Agencja Prasowa sfotografowała list, jaki zostawił na miejscu dokonania czynu. Nie opublikowano jeszcze jego pełnej treści, a jedynie bardzo znaczące fragmenty.

PAP informuje, że list napisany był ręcznie, opatrzony datą 18.09.2021, podpisany imieniem i nazwiskiem oraz datą urodzenia mężczyzny, a w nim takie zdania, jak:

– Oddałem życie jako protest przeciwko strajkowi służby zdrowia.

PAP donosi też, że po tym sformułowaniu w nawiasie pada jeszcze adnotacja wyjaśniająca, czemu staruszek jest przeciwny protestowi medyków. Podobno brzmi ona:

– Bo jest polityczny przeciw Polsce PiS.

Uwaga ta nabiera wyjątkowo smutnego wydźwięku, bo pracownicy służby zdrowia od początku podkreślają, że ich protest nie dotyczy poparcia tej czy innej strony politycznej, lecz jest walką o godne warunki pracy.

Funkcjonariusze stołecznej policji badają sprawę, być może wkrótce poznamy więcej szczegółów na temat motywacji samobójcy.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close