Polska

Pożar trawi wielki budynek na zachodzie Polski. Płoną pojemniki z niezidentyfikowaną substancją

TVP poinformowało o wybuchu pożaru na zachodzie kraju. Zapaliła się budynek dawnej cukrowni, pali się niezidentyfikowana przez służby substancja. Coraz więcej strażaków walczy z żywiołem.

TVP podało informacje o pożarze, który wybuchł dzisiaj w Chybiu w województwie śląskim. Pożar zaczął się od worków ze śmieciami, ogień zajął także pojemniki z niezidentyfikowaną, ale łatwopalną substancją. Z początku Straż Pożarna wysłała 20 jednostek, ale obecnie ta liczba zwiększyła się dwukrotnie.

TVP poinformował o ogromnym pożarze na Śląsku

Koło godziny 17 zapaliła się stara cukrownia w Chybiu – to trzykondygnacyjny budynek, którego ugaszenie nie jest prostym zadaniem. Prawdopodobnie palą się chemikalia, ale nie ma potwierdzonych informacji co do palących się substancji. Wiadomo, że dym unoszący się z budynku jest toksyczny. Burmistrz miasta zaapelował do okolicznych mieszkańców, aby zamknęli okna i nie wychodzili z domu. Poinformowane zostały gminy Chybie, Czechowice-Dziedzice oraz Strumień. Ponadto, w celu zapewnienia bezpieczeństwa, zablokowano drogi w Chybiu.

W trakcie akcji jeden ze strażaków gorzej się poczuł, udzielono mu pomocy lekarskiej. Służby pracują w specjalnych maskach, aby uniknąć wdychania toksycznych oparów.

– Pożarem jest objęta jedna część segmentu budynku, o wielkości około 40 na 20 metrów. Na miejsce dojeżdżają kolejne jednostki straży pożarne – informuje ustrońska Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza Państwowej Straży Pożarnej.

Pożar jest tak ogromny, że straż nie może opanować sytuacji

Do akcji zaangażowano także lokalną Ochotniczą Straż Pożarną. Z początku do walki z żywiołem rzucono 20 zastępów straży, obecnie pożar cukrowni gasi aż 40 oddziałów.

– Na razie nikt nie powiedział oficjalnie, co się pali, ale możemy powiedzieć, że skala pożaru jest bardzo duża. Na miejscu są Hydraty, ale przy tej skali, są zupełnie niewydajne – poinformowali strażacy z OSP.

Strażacy mimo usilnych starań nie mogą opanować sytuacji. Zaczyna brakować wody do gaszenia, którą trzeba dowozić na miejsce pożaru. Mieszkańcy informują, że mogą płonąć nielegalnie składowane chemikalia, gdyż w marcu policjanci odkryli takowe substancje na terenie cukrowni.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close