Trwa walka z pożarem hali w Zielonej Górze. W budynku składowane były łatwopalne, niebezpieczne odpady. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało ostrzeżenia do mieszkańców miasta.
Płonie hala z toksycznymi odpadami w Zielonej Górze. Rzecznik lubuskiej straży pożarnej Arkadiusz Kaniak przekazał w sobotę po południu Informacyjnej Agencji Radiowej, że walka z pożarem może potrwać wiele godzin. Zaapelował do okolicznych mieszkańców o niewychodzenie z domów i szczelne ich zamykanie. Chmura dymu może bowiem przenosić związki toksyczne. Na miejscu pracuje kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. Jest też samolot gaśniczy.
Do pożaru odniósł się na Twitterze wojewoda lubuski Władysław Dajczak. „Płonie składowisko odpadów niebezpiecznych. Służby działają na miejscu. Jadę do Zielonej Góry, gdzie o 18.30 odbędzie się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego” – napisał.
Pożar w Zielonej Górze. Jest alert RCB
Komunikat – skierowany do okolicznych mieszkańców – wydało też Rządowe Centrum Bezpieczeństwa: „Uwaga w m. Przylep palą się substancje niebezpieczne. Zachowaj ostrożność, nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Jeśli możesz, zostań w domu, zamknij okna” – czytamy.
❗Alert RCB w Zielonej Górze❗
Uwaga w m. Przylep (22.07) palą się substancje niebezpieczne. Zachowaj ostrożność, nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Jeśli możesz zostań w domu, zamknij okna. pic.twitter.com/gSYINaGzeK
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) July 22, 2023
Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki poinformował tuż przed godz. 18 o pilnym zwołaniu Sztabu Kryzysowego w Departamencie Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Zielona Góra.
„W związku z pożarem prywatnej hali z odpadami w sołectwie Przylep wystąpiło wysokie stężenie zanieczyszczeń powietrza. Prosimy o zachowanie ostrożności i niezbliżanie się do miejsca pożaru. Mieszkańców sołectwa Przylep i Łężycy prosimy o pozostanie w domach i nieotwieranie okien. Po konsultacji ze wszystkimi służbami uspokajam mieszkańców i zapewniam, że woda w Zielonej Górze jest zdatna do picia” – czytamy w komunikacie prezydenta miasta. „Policjanci zabezpieczają pobliski teren. Ważne, aby nikt nie wychodził z domu i zamknął okna” – podała z kolei Lubuska Policja.
Źródło: gazeta.pl