Polska

Polskie przeboje zagrzewają ukraińskich żołnierzy do walki. Poruszające nagranie z frontu obiegło sieć

Marek Grechuta i Grzegorz Ciechowski zagrzewają żołnierzy w Ukrainie do walki? Najnowsze nagranie podbija TikToka i pokazuje, że ukraińskie morale jest niczym skrzydła, które nie pozwalają spaść nadziei na wyzwolenie kraju spod Rosyjskiej opresji. Niesamowity dowód, że po ponad 230 dniach walki obrońcy nie tracą dobrego humoru.

Wojna w Ukrainie ma wiele twarzy, ale większość z nich opiera się na tragicznych historiach zwykłych ludzi. Po rozpoczęciu przez Władimira Putina wojny nie tylko Ukraińcy chwycili za broń.

O wolność Ukrainy walczą również Polacy, którzy zasilili szeregi tamtejszej armii. To właśnie żołnierze Międzynarodowego Legionu są głównymi bohaterami zyskującego popularność nagrania.

Żołnierze na Ukrainie słuchają Marka Grechuty i Obywatela G.C.

„Dni, których jeszcze nie znamy” i „Tak.. tak.. to ja” wybrzmiało w jednym z aut pełnym żołnierzy. Krótkie nagranie z wnętrza pojazdu obrońców Ukrainy trafiło na TikToka i z miejsca stało się hitem.

Mężczyźni w mundurach z flagą Ukrainy oraz samochód, którego przednia szyba obklejona została taśmami w barwach okupowanego przez Rosję kraju. Otwarte okno, a do tego uśmiechy i muzyka, którą pozna każdy Polak.

Marek Grechuta i jego „Dni, których jeszcze nie znamy” rozbrzmiało za wschodnią granicą w jednym z pojazdów. Na kolejnym urywku z chwili relaksu żołnierzy słychać jeszcze „Tak… tak… to ja” autorstwa Grzegorza Ciechowskiego.

Pod filmem opublikowanym na TikToku przez użytkownika „legionninjas” dodano krótki opis. Jest on cytatem z piosenki Marka Grechuty. – Serce rośnie jak się Was ogląda – napisał jeden z internautów.

@legionninjas @krzysiek tete ♬ dźwięk oryginalny – legionninjas

Pełnych zachwytu komentarzy jest więcej. „Nie mam słów”, „brawo za wybranie odpowiedniej muzyki”, „podziwiam was. Chwała bohaterom”, czy „jak jest Grechuta to musi być zwycięstwo”.

Polacy w ukraińskiej armii, jak to możliwe?

Wybór ikonicznego polskiego repertuaru nie jest przypadkiem. W samochodzie znajdują się m.in. Polacy, którzy na wieść o możliwości wspomożenia sąsiadów w walce ze zbrodniarzem chwycili za broń.

W Legionie Międzynarodowym znaleźć można Polaków, Kolumbijczyków, Amerykanów, Francuzów, a nawet Japończyków i obywateli Chile. Polskie prawo jasno precyzuje, kiedy służba w obcej armii nie jest przestępstwem.

W przypadku byłych żołnierzy zawodowych konieczne jest uzyskanie specjalnej zgody ministra obrony narodowej. Zwykły obywatel RP o udzielenie pozwolenia na pełnienie obowiązków w obcej armii składa do ministra spraw wewnętrznych.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close