Do zuchwałej kradzieży doszło na ulicy Inflanckiej w Warszawie. Z zaparkowanego przy ulicy samochodu mężczyzna ukradł… dwie skrzyneczki z przedmiotami wartymi 16 tysięcy złotych! Złodzieja szuka teraz policja.
Policjanci z komendy śródmiejskiej poszukują mężczyzny, który 29 marca ukradł z zaparkowanej przy ulicy Inflanckiej toyoty yaris podgrzewacze do tytoniu o wartości ponad 16 tysięcy złotych.
Kradzież zarejestrowały kamery. Policjanci proszą o pomoc. Kto rozpoznaje mężczyznę proszony jest o kontakt telefoniczny na numer 22/603 83 92, 22/ 603 61 55 lub w formie elektronicznej krp1warszawa@policja.waw.pl. Można też zgłosić się osobiście do komisariatu przy Dzielnej 12 powołując się na numer sprawy KRP-PM-I-864/19.
Podgrzewacz do tytoniu to urządzenie, w którym tytoń podgrzewany jest do temperatury 350 stopni Celsjusza. Wydziela się w niej dym nikotynowy, który jest wdychany przez palacza. W badaniach przeprowadzonych przez Polską Akademię Nauk stwierdzono, że taki dym ma mniej substancji smolistych i trujących w porównaniu z dymem z normalnego papierosa, który spalany jest w temperaturze 900 stopni Celsjusza. Badania sfinansował jeden z koncernów tytoniowych, co może budzić pewną nieufność.
Wątpliwości nie ma tylko co do tego, że „najzdrowszą formą palenia jest jego…całkowite porzucenie”.
Źródło: fakt.pl
