Czwarta fala koronawirusa w Polsce rozpędza się. W ostatnich dniach liczba dziennych zakażeń wahała się między 23 a 24 tysiącami, zgonów jest już kilkaset na dobę. Czy grozi nam lockdown? Polacy odwołują rezerwacje w hotelach – informuje branża turystyczna.
Osoby zatrudnione w turystyce podają, że coraz więcej Polaków odwołuje świąteczne i sylwestrowe rezerwacje. Czy strach przed ogłoszeniem lockdownu jest uzasadniony?
Czy w Polsce zostanie ogłoszony lockdown na Święta?
Branża turystyczna jeszcze niedawno kwitła, a hotele miały komplet rezerwacji na Święta i Sylwestra. Niestety, wraz z rozpędzającą się czwartą falą i gwałtownym wzrostem zachorowań na COVID-19, wszystko zmieniło się diametralnie.
Czy w Polsce planowane są nowe obostrzenia i powrót zakazów z 2020 roku? Polacy, obawiając się tego, odwołują rezerwacje. Reporter Radia ZET rozmawiał z właścicielami zakopiańskich hoteli.
Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej wyjawił, że w dużych pensjonatach mówi się nawet o kilku odwołanych rezerwacjach dziennie.
Czy powinniśmy obawiać się lockdownu? W ostatnich wypowiedział zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i minister zdrowia Adam Niedzielski zapewniali, że obostrzenia, jakie zostały wprowadzone rok temu, więcej się nie pojawią.
Mateusz Morawiecki ogłosił:
– Nie planujemy lockdownu w takiej formie, jaką znamy z poprzednich fal wzrostu zachorowań na COVID-19. Jeśli obecnie obowiązujące restrykcje będą skrupulatnie przestrzegane, to na pewno ocalimy wiele istnień ludzkich.
Z kolei Adam Niedzielski na konferencji w Poznaniu poinformował, że skupienie się na zapewnieniu infrastruktury szpitalnej jest obecnie ważniejsze, niż wprowadzanie obostrzeń.
Źródło: lelum.pl
