Polska

Pogoda na dziś – poniedziałek 5 lipca. IMGW ostrzega przed burzami z gradem i intensywnymi opadami

W poniedziałek 5 lipca pogoda zapowiada się dość ciepło, ale pochmurnie. Według prognoz IMGW w znacznej części kraju będziemy mieć do czynienia z burzami oraz intensywnymi opadami deszczu.

Pogoda na dziś - poniedziałek 5 lipca. IMGW ostrzega przed burzami z gradem i intensywnymi opadami

Początek nowego tygodnia przywita nas intensywnymi opadami deszczu oraz burzami – wynika z prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Choć będzie względnie ciepło, jedynie na zachodzie chwilami pojawią się przejaśnienia. W pozostałych częściach kraju niebo pozostanie zachmurzone i szare.

Pogoda na poniedziałek 5 lipca. Będzie ciepło, ale też deszczowo

Według najnowszych prognoz maksymalna temperatura powietrza w poniedziałek wyniesie: 23 stopnie Celsjusza w Gdańsku, 24 st. C w Zielonej Górze, 25 st. C w Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie i Szczecinie, 26 st. C w Warszawie, Łodzi, Koszalinie, Kielcach i Bydgoszczy. 27 stopni Celsjusza możemy spodziewać się natomiast w Toruniu, 28 st. C w Suwałkach, Poznaniu, Opolu, Katowicach, Gorzowie Wielkopolskim. Najcieplej w Krakowie – 29 st. C.

Tego dnia nad przeważającą częścią kraju będzie padało. Według prognozy zagrożeń Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej intensywne opady deszczu z burzami pojawią się nad województwami:

  • pomorskim,
  • warmińsko-mazurskim,
  • podlaskim.

Wysokość opadów może osiągnąć od 35 do 50 milimetrów. Lokalnie możliwe opady gradu. Wiatr powieje z prędkością do 75 kilometrów na godzinę.

Pogoda na poniedziałek. Na wschodzie i zachodzie pojawią się burze

Instytut może wydać również ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem. Zagrożenie przewidziano dla województw:

  • lubelskiego,
  • mazowieckiego,
  • kujawsko-pomorskiego,
  • wielkopolskiego,
  • zachodnio-pomorskiego,
  • lubuskiego,
  • dolnośląskiego.

Spadnie od 20 do 30 mm deszczu, lokalnie do 40 mm. Lokalnie pojawią się opady gradu, a wiatr powieje z prędkością od 70 do 90 kilometrów na godzinę. Warunki biometeorologiczne zapowiadają się niekorzystnie w przeważającej części kraju. W północno-wschodniej Polsce tylko przejściowo zmienią się z obojętnych w niekorzystne. Na południowo-zachodnich krańcach przez cały dzień pozostaną natomiast obojętne.

Czy przez zmiany klimatu burze będą silniejsze?

Według rządowego dokumentu „Polityka ekologiczna państwa” na skutek zmian klimatu „coraz częściej będzie można zaobserwować silne wiatry, a nawet towarzyszące im incydentalne trąby powietrzne i wyładowania atmosferyczne, które mogą znacząco wpłynąć m.in. na rolnictwo, budownictwo oraz infrastrukturę energetyczną i transportową”.

Naukowcy zwracają jednak uwagę, że burze i tornada to złożone zjawiska i na razie nie jest do końca jasne, jak globalne ocieplenie wpłynie na ich siłę i częstość występowania.

– Aby powstała silna burza, muszą zostać spełnione trzy warunki, a wraz z ocieplającym się klimatem bardzo trudno jest określić, jak te poszczególne elementy będą się zmieniały – tłumaczył w rozmowie z Gazeta.pl dr Mateusz Taszarek z UAM.

Niektóre dotychczasowe badania sugerują, że, że burze mogą być częstsze, ale mniej intensywne, jednak naukowcy wciąż badają te zależności. Z kolei warunki sprzyjające powstawaniu trąb powietrznych w Polsce nie uległy większej zmianie na przestrzeni ostatnich dekad – mówił Taszarek. Częściej za to dokumentujemy ich pojawienie się np. nagrania z telefonów komórkowych, co może sprawiać wrażenie, że jest ich więcej.

Więcej o skutkach kryzysu klimatycznego i rozwiązaniach, jakie mamy w walce z nim, przeczytasz w serwisie Zielona.Gazeta.pl.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close