Polsat przekazuje wieści od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa na temat groźnych zjawisk meteorologicznych, które mogą wystąpić we wtorek i środę. Polacy dostają SMS-y od służb z pilnym ostrzeżeniem. Telewizja podaje, które regiony są zagrożone szczególnym niebezpieczeństwem.
Polsat podał informacje o zbliżającym się zagrożeniu meteorologicznym. Zagrożeni są mieszkańcy aż 12 powiatów, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) zaleca trzymanie się z dala od zbiorników wodnych, a w szczególności rzek.
Polsat informuje o poważnym zagrożeniu. Mieszkańcy których powiatów powinni szczególnie uważać?
Fala powodzi przewija się przez kraj, zagrożeniem objęte są co raz to kolejne regiony. Mimo mniejszych w ostatnim czasie opadów poziom wody w rzekach wciąż nie zmalał i utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Na tyle wysokim, że istnieje zagrożenie zalania okolicznych terenów. Obecnie ostrzeżeniem objęta jest najdłuższa w Polsce rzeka – Wisła.
Alerty otrzymali mieszkańcy województwa mazowieckiego: mieszkańcy Warszawy, Płocka oraz powiatów garwolińskiego, otwockiego, piaseczyńskiego, grójeckiego, warszawskiego zachodniego, legionowskiego, nowodworskiego, sochaczewskiego, płockiego i płońskiego.
Zagrożone będą również powiaty na Lubelszczyźnie, a dokładnie puławski i rycki.
Osobom przebywającym na terenie wyżej wymienionych powiatów przesłano informacje o zagrożeniu powodziowym za pośrednictwem wiadomości SMS.
Jakie zagrożenie niesie fala wezbraniowa?
Treść ostrzeżenia SMS zawiera informacje, że do Wisły ma dojść fala wezbraniowa, a jej kulminacja ma nastąpić we wtorek i w środę – przewidywane godziny to 8-18. Stan wody w Wiśle podnieć się ma o 1,7 metra dokładnie ze standardowych 4,3 aż do 6 metrów.
Z tego powodu w poniedziałek od godziny 20:00 zamknięte będą bulwary Wiślane – wyłączono na nich fontanny, odłączono zasilanie elektryczne i ewakuowano systemy rowerów miejskich Veturilo.
Jak jednak informuje biuro prasowe Komendy Stołecznej Państwowej Straży Pożarnej, fala wezbraniowa nie stanowi poważnego zagrożenia.
– Jeżeli chodzi o Warszawę, to sprawa powinna rozejść się po kościach. We wtorek o godzinie 6 spodziewana jest fala w punkcie Warszawa Bulwary i ma mieć około 600 centymetrów, czyli tyle, ile wynosi stan ostrzegawczy. Nie przekroczy tym samym pułapu alarmowego – czytamy w oficjalnym komunikacie PSP.
Mimo iż nie istnieje poważne zagrożenie, alarmy SMS-owe nie zostały przesłane bez powodu. Pod żadnym pozorem nie należy ryzykować i zbliżać się do Wisły we wtorek i w środę.
Źródło: pikio.pl
