PiS przegrało istotne głosowanie. Sejm nie przyjął kandydata partii rządzącej na stanowisko polskiego ambasadora przy NATO – podają media w całym kraju.
Wydawałoby się, że sprawa jest przesądzona. Sejm, a właściwie Komisja Spraw Zagranicznych miała dopełnić formalności.
Sejm: Posłowie nie poparli kandydata PiS. Miał być „pewniakiem”
Chodziło o wskazanie kandydata na polskiego ambasadora przy NATO. Partia rządząca wskazała wysoko postawionego polityka – Tomasza Szatkowskiego, wiceministra obrony narodowej i bliskiego współpracownika Antoniego Macierewicza, byłego szefa tego resortu.
Czytamy, że jego nominacja była niemal przesądzona. Wyniki komisyjnego głosowania posłów zaskoczyły jednak głównego zainteresowanego.
– W głosowaniu brało udział 13 posłów. Sześciu było za kandydaturą Szatkowskiego, a siedmiu przeciw, nikt się nie wstrzymał – czytamy w relacji z posiedzenia komisji w serwisie Gazeta.pl.
Na początku lutego pojawiły się informacje, że PiS poprze osobę Szatkowskiego przy kandydowaniu na stałego przedstawiciela Polski przy NATO. Niestety, kandydat odpadł na ostatnim etapie procedury.
Taki obrót spraw zaskakuje. Brak poparcia dla wiceministra zadziwia, tym bardziej w kontekście samodzielnych rządów PiS, które kojarzą się z błyskawicznym tempem prac. A tym bardziej uchwalania prawa firmowanego przez własnych kandydatów.
– Tomasz Szatkowski, wiceminister obrony narodowej, jeden z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza dostał negatywną opinię komisji spraw zagranicznych na ambasadora przy NATO – napisał na Twitterze Robert Tyszkiewicz, poseł PO, członek wspomniane komisji.
Na razie politycy PiS milczą
Póki co politycy PiS nie odnieśli się szerzej do przegranego głosowania w Sejmie. Gazeta.pl zacytowała dziś Małgorzatę Gosiewską, która w rozmowie z Polską Agencją Prasową miała stwierdzić, że brak pozytywnej opinii dla Szatkowskiego jest „przypadkiem”. Dodała, że w Sejmie toczyły się równocześnie pracy kilku komisji, a to przełożyło się na frekwencję.
Sprawa pozostaje tematem dyskusji zarówno tych oficjalnych, medialnych jak i zakulisowych. Istotne i podkreślane w sprawie mogą okazać się powiązania Szatkowskiego z Antonim Macierewiczem. Nad byłym ministrem zbierają się czarne chmury – publikacje Tomasza Piątka, zawiadomienie prokuratury przez posła Brejzę czy areszt zastosowany wobec byłego współpracownika Macierewicza, Bartłomieja M. – jak widać Antoni Macierewicz wśród bliskich znajomych to nie atut.
Źródło: pikio.pl
