Wiadomości z jednego regionu Polski są fatalne. Władze podjęły decyzję o przywróceniu ograniczeń. Ich pilna decyzja jest podyktowana względami bezpieczeństwa. Mieszkańcy tamtych okolic są w poważnym niebezpieczeństwie. Tylko szybkie działanie może uchronić ich przez poważnymi konsekwencjami. Wiemy, co się wydarzyło.
Media obiegły szokujące wiadomości na temat sytuacji epidemiologicznej na terenie Opolszczyzny. Wesele, które odbywało się w jednym z powiatów, stało się kolejnym ogniskiem koronawirusa. Zanotowano wiele przypadków zakażeń. Lokalne władze zdecydowały o przywróceniu obostrzeń sanitarnych. Sytuacja jest naprawdę poważna. Wielu mieszkańców będzie musiało zmienić plany dotyczące najbliższej przyszłości.
Wiadomości z jednego regionu Polski są szokujące
Pechowe wesele odbyło się 11 lipca na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. W sali weselnej przebywało wówczas 114 osób, w tym 89 mieszkańców województwa opolskiego. Pozostali goście to mieszkańcy Małopolski, Śląska i Niemiec. Bilans imprezy jest zatrważający. U 21 uczestników zabawy zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Kolejnych kilkadziesiąt osób zostało skierowanych na obowiązkową kwarantannę. Pięć osób, u których test wykazał obecność SARS-CoV-2, pochodzi z miejscowości Biedrzychowice (gmina Głogówek).
Burmistrz Głogówka, Piotr Bujak podjął decyzję o przywróceniu ograniczeń. Bezpośrednia obsługa interesantów w urzędzie gminy nie będzie możliwa do momentu, w którym sytuacja epidemiologiczna w rejonie się nie ustabilizuje. Co najmniej do 29 lipca mieszkańcy mogą kontaktować się z urzędnikami wyłącznie w sposób e-mailowy, telefoniczny lub przed platformę ePUAP. Przed budynkiem pojawiła się specjalna skrzynka, w której można pozostawić dokumenty. Także jedno z przedszkoli w gminie zostało zamknięte do odwołania. Całe wyposażenie placówki zostanie zdezynfekowane.
Zdalnej obsługi można spodziewać się także w tamtejszym ośrodku pomocy społecznej oraz Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury. Dzieci, które wybierały się na półkolonie, będą musiały poczekać na nowy termin.
Z wiadomości przekazanych przez burmistrza Głogówka wynika, że nadal nie znana jest dokładna liczba osób, które zostały zarażone koronawirusem. Każda z pięciu osób, u której stwierdzono zakażenie, miała kontakt z innymi ludźmi. Obecnie trwa sprawdzanie ich sieci kontaktów. Przeprowadzane są także kolejne testy. Jak pisaliśmy dzisiaj, nadchodząca jesień wiąże się z możliwością wystąpienia drugiej fali zakażeń. Rzecznik MŚP martwi się o powrót restrykcji na terenie całego kraju.
Źródło: pikio.pl