Parafianie ze wsi Nowielin w Zachodniopomorskim odebrali księdzu klucze do kościoła. To kolejna odsłona wieloletniego konfliktu.
Konflikt między parafianami z Nowielina a księdzem trwa już od trzech lat. W niedzielę pod kościołem doszło do kolejnej awantury. Wierni zabrali księdzu klucze od kościoła.
Jak przekonują wierni, duchowny ma ich źle ich traktować i nie dbać o kościół. Ponadto wierni twierdzą, że przełożeni księdza nic nie robią sobie z ciągłych skarg na jego pracę.
– “Nie rozumiemy, dlaczego ksiądz nas parafian tak źle traktuje, dlaczego nie dba o nasz kościół, a kiedy my to robimy, traktuje nas jeszcze gorzej, wyzywa nas w kościele, wygania z niego. A kiedy wyremontowaliśmy z własnej inicjatywy, po akceptacji zwierzchnika księdza, krzyż, to do dziś go nie poświecił. Jak tak można?” – pyta sołtys wsi.
Dlatego też jak mówi sołtys, mieszkańcy wsi próbują rozwiązać sprawę na własną rękę. Stąd właśnie konflikty:
– “Tydzień temu, podczas mszy, ksiądz Masny ponownie chciał wyprosić z kościoła parafianina, tylko dlatego, że zapytał o zalewanie kościoła. Dlatego, gdy dziś ksiądz otwierał kościół i klucze były w zamku, zabraliśmy je i nie wpuściliśmy księdza, a msza święta nie została odprawiona. Jesteśmy bezradni, mamy nadzieję, że pismo do Prymasa przyniesie jakiś skutek i przyjedzie do naszego kościoła nowy ksiądz” – dodała Bogumiła Kołodziej.
Źródło: twojenowinki.pl