Pandemia wymiotła niektóre leki z aptek. Zobacz, czego zabrakło na rynku

Serwis gdziepolek.pl cyklicznie publikuje listy deficytowych leków. Przez wiele miesięcy nie było problemów z dostępnością większości medykamentów, ale czwarta fala pandemii, czyli rosnąca liczna zakażeń COVID-19, sprawiła, że najnowsze zestawienie deficytów powiększyło się. Zaczęło brakować m.in. heparyn drobnocząsteczkowych zapobiegających zakrzepom i leków przeciwzakrzepowych

Leki na zakrzepicę i sterydy

Według raportu serwisu gdziepolek.pl poza lekami przeciwzakrzepowymi (pacjenci z COVID-19 cierpią na zakrzepicę podczas choroby, a nawet jeszcze po wyzdrowieniu), w aptekach zabrakło też wziewnego budezonidu (steryd stosowany w stanach zapalnych) i antybiotyków w formie zawiesin.

Eksperci zauważyli także, że spada jednocześnie dostępność klemastyny w syropie (lek na objawy m.in. alergii jak obrzęk śluzówki nosa). Zaczyna też powoli brakować leku Plaquenil z hydroksychlorochiną, stosowanego w chorobach zapalnych i w toczniu. Kiedyś stosowany był w leczeniu malarii, aktualnie pomaga pacjentom chorym na COVID-19.

Nowa medyczna marihuana

Serwis gdziepolek.pl podkreślił we wpisie na swoim blogu, że poprawiła się dostępność niektórych leków. I tak, w aptekach pojawiła się medyczna marihuana od Aurory: Cannabis Flos THC 22% CBD 1% oraz Cannabis Flos THC 20% CBD 1%. Apteki mają poza tym zapasy szczepionek przeciw grypie, które dorośli Polacy mogą teraz otrzymać za darmo. Jak informowaliśmy niedawno, w magazynach Agencji Rezerw Strategicznych są niewykorzystane zapasy tego preparatu.

Źródło: se.pl