Tragedia w Ostrowie Wielkopolskim! W nocy w jednej z kamienic wybuchła kuchenka gazowa. Jeden z lokatorów w ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarze walczą o życie. Pod opieką medyków jest też 4-miesięczne dziecko, ale w tym wypadku nie ma mowy o żadnych oparzeniach, ani zagrożeniu życia.
Była 1.30 w nocy, gdy po centrum Ostrowa rozległ się przerażający huk. – Od siły wybuchu podskoczyły nam nawet panele podłogowe – mówili lokatorzy feralnej kamienicy. Szybko okazało się, że za wybuch odpowiedzialny jest gaz z kuchenki. W mieszkaniu na parterze musiała się rozszczelnić butla i jak wyjaśniają strażacy zgromadzony gaz osiągnął stężenie, które doprowadziło do zapłonu. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, nie było już ognia. Na szczęście w wyniku eksplozji budynek bardzo nie ucierpiał.
Inaczej jest z lokatorem pechowego mieszkania. Mężczyzna w ciężkim stanie, z rozległymi oparzeniami został zabrany do szpitala. Tam lekarze walczą o jego życie, bo ofiara ma poparzoną twarz, ręce, brzuch i plecy.
Źródło: se.pl
