Mężczyźnie, którego 14-letnia córka zadzwoniła po pomoc po siedmiu latach koszmaru, prokuratura postawiła szereg zarzutów, w tym gwałt, znęcanie się nad małoletnią, nagrywanie filmów pornograficznych z jej udziałem. On sam nie przyznaje się do winy, matka dziewczynki twierdzi, że o niczym nie wiedziała. Zdaniem biegłego psychologa słowa dziewczynki są wiarygodne.
Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Oławie (woj. dolnośląskie) zdecydował 24 maja o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Zarzuty, jakie stawia mu prokuratura, to „wielokrotne doprowadzenie małoletniej córki do obcowania płciowego, a także inne czynności seksualne oraz znęcanie się nad rodziną”. Dziewczynka ma obecnie 14 lat. Jak wynika z jej zeznań, cytowanych przez „Gazetę Wyborczą”, ojciec od siedmiu lat wymuszał na niej przemocą czynności seksualne – gwałcił i kręcił z nią filmy pornograficzne
Oława. Ojciec przez siedem lat znęcał się nad córką
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z komisariatu w Jelczu-Laskowicach, a dwa dni później doprowadzono go do prokuratury. Z zarzutów prokuratury wynika, że mężczyzna nie tylko gwałcił córkę, ale także znęcał się nad nią. Prokuratura informuje także o nagrywaniu filmów pornograficznych „z udziałem małoletniego poniżej 15 roku życia”, a także „prezentowania lub udostępniania mu tego typu treści”. Dziewczynka od lat przeżywała koszmar, z którego ostatecznie sama postanowiła się wyrwać.
Według informacji „Gazety Wyborczej” dziewczynka sama zadzwoniła na numer 112, powiedziała dyżurnemu, że jest wykorzystywana przez ojca, a szczegóły przekazała już śledczym. Ci obecnie weryfikują otrzymane informacje. Zdaniem biegłego psychologa słowa dziewczynki są jednak wiarygodne.
– To jest bardzo trudna sprawa – powiedziała „Wyborczej” prokurator Renata Procyk-Jończyk z oławskiej Prokuratury Rejonowej. Podkreśliła także, że śledztwo jest obecnie na wczesnym etapie.
Podejrzany nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Przesłuchana została także matka dziewczynki, która twierdzi, że o sprawie dowiedziała się dopiero po tym, jak dziecko zgłosiło się po pomoc do służb. Policja nie otrzymała wcześniej żadnych informacji dotyczących przemocy w tym domu.
Przemoc domowa – szukasz pomocy?
Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”. Poradnia Telefoniczna „Niebieskiej Linii” czynna jest codziennie pod numerem tel. 22 668 70 00.
Źródło: gazeta.pl