Polska

Ojciec Tomasza zmarł na COVID. Pogrzebu nie zapomni nigdy

Nigdy nie sądziłem, że wydarzy się coś takiego – mówi załamany Tomasz Cwalina (39 l.) z Łomży (woj. podlaskie). Właśnie pochował swojego ojca, który zmarł na COVID-19. Pan Tomasz także zachorował. Data pogrzebu zbliżała się nieuchronnie, a jego stan zdrowia nie poprawiał się. Bał się, że nie będzie mógł pożegnać ojca. Wtedy jeden z członków rodziny zaproponował zaskakujące rozwiązanie.

– Jeszcze trzy tygodnie temu byliśmy u rodziców, zjedliśmy wspólny obiad, wnuki zobaczyły dziadka – wspomina pan Tomek.

Następnego dnia Czesław Cwalina (†79 l.) źle się poczuł. Po badaniach u lekarza zdiagnozowano chorobę Parkinsona. Rodzina miała nadzieję, że dzięki lekom pan Czesław będzie jeszcze cieszył się życiem długie lata.

– Niestety, z dnia na dzień z tatą było gorzej. A w piątek zabrało go pogotowie do szpitala. Był zakażony koronawirusem – opowiada pan Tomek. – Jego stan był ciężki, miał zapalenie płuc. Ale walczył! Przez 11 dni! Jednak nie wygrał z chorobą.

Transmisja z pogrzebu taty

Kiedy pan Czesław trafił do szpitala, jego syn też zaczął mieć dolegliwości. – U mnie także wynik testu był pozytywny. Zachorowała także moja mama. Kiedy tata zmarł, liczyłem, że wyzdrowieję i będę mógł uczestniczyć w jego pogrzebie. Dlatego skremowaliśmy ciało i poprosiliśmy o przesunięcie daty pogrzebu. Okazało się jednak, że stan mojego zdrowia się nie poprawia i nie będę mógł pożegnać taty – wyjaśnia Tomasz Cwalina.

Wtedy z pomocą przyszedł szwagier pana Tomka i zaproponował, że będzie transmitować pogrzeb pana Czesława online przez aplikację w telefonie.

– Na początku wydało mi się to dziwne, ale to był jedyny sposób, żeby przeżyć pożegnanie taty. Jestem bardzo wdzięczny, że chociaż w taki sposób mogłem mu towarzyszyć w ostatniej drodze – podsumowuje Tomasz Cwalina.

Z powodu pandemii koronawirusa w Polsce rośnie liczba zgonów. Jak informują urzędnicy, w niektórych miastach konieczne było zatrudnienie dodatkowych grabarzy. Zdarza się, że rodziny oczekują na uroczystość nawet dwa tygodnie, ponieważ wcześniej nie ma wolnych miejsce w cmentarnej kaplicy. W niektórych miastach, np. w Krakowie, aby rozwiązać ten problem, wprowadzono pochówki także w soboty.

Brakuje też miejsc w kostnicach. Z tego powodu władze miast szukają budynków, które należy przygotować tak, aby nadawały się do przechowywania ciał. Kolejnym poważnym problemem jest też brak worków do chowania zwłok. Pacjentów, którzy zmarli w związku z koronawirusem, trzeba umieszczać w dwóch albo nawet trzech workach. Firmy produkujące worki nie nadążają z dostawami. Podczas wiosennej fali sprzedawały się głównie do europejskich państw, teraz rozchodzą się w Polsce i wręcz jest ich za mało.

Wysoka liczba zgonów

Każdego dnia napływają informacje o nowych zakażeniach koronawirusem w Polsce. W czwartek Ministerstwo zdrowia przedstawiło najnowsze dane, z których wynika, że w ciągu 24 godzin potwierdzono 23 975 nowych zakażeń i 637 zgonów.

Tak przedstawiały się dane z poszczególnych województw: śląskiego (4377), mazowieckiego (3041), wielkopolskiego (2153), dolnośląskiego (1808), małopolskiego (1670), pomorskiego (1499), łódzkiego (1288), zachodniopomorskiego (1185), lubelskiego (1108), podkarpackiego (1096), warmińsko-mazurskiego (1025), świętokrzyskiego (945), kujawsko-pomorskiego (940), opolskiego (682), lubuskiego (641), podlaskiego (517).

Z powodu COVID-19 zmarły 124 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 513 osób. To w sumie aż 637 osób. Liczba zakażonych koronawirusem od począ†ku pandemii w Polsce: 796 798/ 12 088 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).

1

Ojciec Tomasza zmarł na COVID. Pogrzebu nie zapomni nigdy
Pogrzeb Czesława Cwaliny z Łomży.

2

Ojciec Tomasza zmarł na COVID. Pogrzebu nie zapomni nigdy
Pogrzeb online. Szwagier Tomasza Cwaliny transmitował przebieg uroczystości.

3

Ojciec Tomasza zmarł na COVID. Pogrzebu nie zapomni nigdy
W ten sposób szwagier Tomasza Cwaliny pomógł synowi zmarłego uczestniczyć w jego ostatniej drodze.

4

Ojciec Tomasza zmarł na COVID. Pogrzebu nie zapomni nigdy
Tomasz Cwaliny pogrzeb swojego taty oglądał dzięki transmisji przez telefon komórkowy.

5

Ojciec Tomasza zmarł na COVID. Pogrzebu nie zapomni nigdy
Tomasz Cwalina z powodu zakażenia koronawirusem nie mógł wziąć udziału w pogrzebie ojca.

6

Ojciec Tomasza zmarł na COVID. Pogrzebu nie zapomni nigdy
Szwagier pana Tomasza transmitował pogrzeb.

7

Ojciec Tomasza zmarł na COVID. Pogrzebu nie zapomni nigdy
Jestem bardzo wdzięczny, że chociaż w taki sposób mogłem mu towarzyszyć w ostatniej drodze – podsumowuje Tomasz Cwalina.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close