NIK przygotował raport, w którym ostrzega Polaków przed śmiertelnym niebezpieczeństwem i jednocześnie zwraca uwagę na brak reakcji ze strony władz, mimo że ta miała czas aby wprowadzić odpowiednie przepisy mające na celu walkę z zagrożeniem. Niestety nawet pomimo zaangażowania Unii Europejskiej nie udało się stworzyć przepisów, które pozwoliłyby na rozwiązanie problemu.
NIK w jasnych słowach daje do zrozumienia, że to wciąż bardzo duży problem na terenie kraju i każdy powinien wiedzieć jak wygląda to zagrożenie. Może się okazać, że znajdziesz je w swojej najbliższej okolicy. Tutaj nie ma miejsce na żarty, konieczne jest zachowanie szczególnej ostrożności.
Raport NIK nie pozostawia złudzeń
NIK w swoim raporcie skupił się na barszczu Sosnowskiego. Podkreśla jak wielkie zagrożenie na terenie całego kraju on stanowi i zwraca uwagę na bierność władz, mimo iż do stworzenia specjalnych przepisów zobligowani zostaliśmy przez Unię Europejską.
– Mimo licznych starań, głównie samorządów, barszcze kaukaskie zajmują coraz większy obszar Polski. Dotychczasowe próby likwidacji stanowisk tych roślin nie przyniosły oczekiwanych rezultatów – cytuje fragment raportu NIK Fakt24. Jest to roślina wyjątkowo agresywna i przenosić się na bardzo dalekie dystanse. Wiatr może rozsiać nasiona barszczu Sosnowskiego na 10 metrów, jednak w przypadku ich transportu w przypadku kontaktu z wodą, na przykład w strumieniach, dystans wzrasta już do kilku kilometrów.
Rządzący nie podjęli praktycznie żadnych działań
– Nie przeprowadzono skutecznej likwidacji istniejących stanowisk tych roślin – przeczytać można w raporcie, który trafił na biurko ministra środowiska Michała Wosia. 5-letni termin narzucony przez Unię Europejską minął w lipcu 2019 roku, jednak nadal nie stworzono odpowiednich przepisów do tego, by poradzić sobie z zagrożeniem, jakie stwarza barszcz Sosnowskiego. NIK zwrócił uwagę na to, jak niedoinformowane są samorządy, ponieważ te nawet nie wiedziały o możliwości ubiegania się o dotacje na lokalne działania w celu wyplenienia zagrożenia. Unijne pieniądze nie zostały wykorzystane, a pytający o to urzędników kontrolerzy NIK, usłyszeli, że to samorządy nie były zainteresowane możliwością zdobycia dodatkowych pieniędzy.
Pierwotnie pojawił się w kraju jako pasza dla zwierząt
Barszcz Sosnowskiego pojawił się w Polsce w okolicach lat 70. i pierwotnie miał służyć jako pasza dla zwierząt. Po rezygnacji z jego wykorzystania roślina zaczęła niekontrolowanie się rozrastać i obecnie można się na nią powszechnie natknąć. Konieczne jest zachowanie szczególnej ostrożności, gdyż już nawet przebywanie w jej otoczeniu może skończyć się poważnymi oparzeniami. Charakteryzuje się białymi kwiatami oraz wielkimi liśćmi, wydziela przy tym trujące aerozole podrażniające skórę czy układ oddechowy.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment