Polska

Nie ma już nadziei. Zaginiona w Szwecji Polka została zamordowana. Wzruszające słowa siostry: „Zostawiła u mnie bluzę, tulę ją, jakby to była ona”

Do końca żyli nadzieją, że Beata odnajdzie się cała i zdrowa. Że wróci, by przytulić synów. Spotka się z bliskimi na święta, pojadą gdzieś razem na wakacje… Ale tego wszystkiego już nie będzie. Beata Ratzman (†32 l.) nie żyje. – Nie wierzę, nie dociera to do mnie, a może nie chcę wierzyć w to, co się stało – nie kryje łez jej siostra Joanna (41 l.). – Moja „Malutka”, tak ją zawsze nazywałam…

Nie ma już nadziei. Zaginiona w Szwecji Polka została zamordowana. Wzruszające słowa siostry: „Zostawiła u mnie bluzę, tulę ją, jakby to była ona”

We wtorek 23 listopada wieczorem do drzwi mieszkania Grażyny Trawickiej, mamy Beaty, zapukali policjanci z Polski. Na prośbę śledczych ze Szwecji musieli poinformować, że znalezione kilka dni temu zwłoki to ciało jej córki. Całej rodzinie zawalił się świat.

„Podążaj w stronę światła, Beatko…”

„Nie czekajcie, ja nie wrócę. Nie spieszcie się, ja poczekam. Podążaj w stronę światła, Beatko…” – takimi słowami pani Joanna żegna na Facebooku siostrę, z która była bardzo zżyta. Rozmawiały o wszystkim i wszystkim się dzieliły.

– Mamusia nie jest w stanie rozmawiać, nikt z nas nie jest w stanie się zebrać i być silnym w takiej sytuacji – mówi Faktowi pani Joanna i pokazuje pamiątki po ukochanej siostrze. – Tę bluzę Beatka zostawiła u mnie w wakacje. Od kiedy zaginęła, ta bluza stała się dla mnie czymś więcej. Przytulam się do niej, jakbym przytulała się do Beatki – dodaje.

Beata Ratzman zaginęła 24 września. W sobotę 20 listopada w gminie Svedala na południowy wschód od Malmö znaleziono ciało. We wtorek 23 listopada późnym wieczorem Fakt poinformował, że szwedzka policja zidentyfikowała zwłoki.

Do końca liczyli na cud

O uprowadzenie Beaty śledczy od początku podejrzewali jej męża Cezarego R. (49 l.). W środę 24 listopada postawili mu zarzut zabójstwa. Mężczyzna jest w areszcie. Teraz po raz pierwszy przyznał, że doprowadził do śmierci Beaty, ale twierdzi, że jej nie zamordował. Co to może oznaczać? Na to pytanie śledczy będą musieli znaleźć odpowiedź.

– Kiedy tylko zaginęła, przeczuwałam, że to się źle skończy, ale tak bardzo chciałam, żeby to nie była prawda… Do końca liczyłam na cud– mówi pani Joanna.

Kalendarium wydarzeń: Beata Ratzman zaginęła w okolicach Oxie, willowego przedmieścia Malmö. Dwa tygodnie później przy stacji benzynowej w Ystad, ok. 50 km od miejsca, gdzie Beata była widziana po raz ostatni, znaleziono jej torebkę. Ciało Polki odnaleziono w ubiegłą 20 listopada w lesie w miejscowości Svedala. Beata Ratzman osierociła pięcioro dzieci. Pochodziła z Gdańska. W Szwecji mieszkała 8 lat.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close