Ksiądz z TikToka postanowił zwrócić się do wszystkich wiernych, którzy przygotowują się do Wielkanocy. Część osób zapomina, o co tak naprawdę chodzi w świętach. Dostało się święconce i pisankom, a ksiądz Sebastian Picur na koniec mógł tylko złapać się za głowę. Nie dowierzał w to, co zobaczył na ekranie.
Ksiądz z TikToka na fali popularności, teraz mówi o Wielkanocy
Ksiądz z TikToka nieustannie ewangelizuje użytkowników internetu. Polacy wchodzący na profil ks. Sebastiana Picura nie tylko usłyszą Słowo Boże, ale również poznają stanowisko duszpasterza w sprawie spornych kwestii.
Nie tak dawno temu ksiądz z TikToka pokazywał koperty z kolędy , czy poruszał temat tego, co dzieje się z osobami niewierzącymi po śmierci. Teraz przyszedł czas na Wielkanoc.
Święconka i pisanki na celowniku księdza z TikToka
Ksiądz z TikToka opublikował w środę krótki film, gdzie przypomniał wiernym, o co tak naprawdę chodzi w Wielkanocy. Wiele osób będzie zdziwionych, iż pisanki i święconka nie znajdują się na samej górze w tej hierarchii. Nagranie księdza Sebastiana Picura polubiono już ponad 4,5 tysiąca razy i łączenie obejrzano je ponad 104 tysiące razy.
– Pamiętaj, że pisanki i święconka są ważne, jednak nie są najważniejsze. Najważniejszy jest pan Jezus ukrzyżowany i zmartwychwstany – mówi na krótkim nagraniu ksiądz z TikToka. – Już teraz zaplanuj sobie udział w triduum paschalnym – dodał ks. Sebastian Picu.
Tym razem jednak doszło do scen, które zaskoczyły samego księdza, a ten jest przecież jednym z najbardziej aktywnych w sieci duszpasterzy. Kiedy ks. Picur zaczynał nagrywanie, wybrał jeden z dostępnych filtrów. Przedstawiał on rozbitą pisankę. Ksiądz nie spodziewał się tego, co stanie się na końcu.
Wpadka ks. Sebastiana Picura, tego się nie spodziewał
Pod sam koniec nagrania ksiądz z TikToka nagle złapał się za głowę. To wszystko przez efekt, który pojawił się na jego twarzy tuż po tym, jak animowana pisanka złączyła się w całość.
– Co… co to jest… – mówił nieco spanikowanym głosem ksiądz z TikToka. Szybko zakrył twarz dłońmi, a gdy tylko lekko je rozchylił, to na jego twarzy pojawił się… króliczy nos. Z głowy natomiast zaczęły wystawać długie uszy.
@ks.sebastianpicur #ksiadz #wiara #święta #triduum #pisanki ♬ dźwięk oryginalny – ks.sebastianpicur
Źródło: goniec.plKsiądz z TikToka postanowił zwrócić się do wszystkich wiernych, którzy przygotowują się do Wielkanocy. Część osób zapomina, o co tak naprawdę chodzi w świętach. Dostało się święconce i pisankom, a ksiądz Sebastian Picur na koniec mógł tylko złapać się za głowę. Nie dowierzał w to, co zobaczył na ekranie.
Ksiądz z TikToka na fali popularności, teraz mówi o Wielkanocy
Ksiądz z TikToka nieustannie ewangelizuje użytkowników internetu. Polacy wchodzący na profil ks. Sebastiana Picura nie tylko usłyszą Słowo Boże, ale również poznają stanowisko duszpasterza w sprawie spornych kwestii.
Nie tak dawno temu ksiądz z TikToka pokazywał koperty z kolędy , czy poruszał temat tego, co dzieje się z osobami niewierzącymi po śmierci. Teraz przyszedł czas na Wielkanoc.
Święconka i pisanki na celowniku księdza z TikToka
Ksiądz z TikToka opublikował w środę krótki film, gdzie przypomniał wiernym, o co tak naprawdę chodzi w Wielkanocy. Wiele osób będzie zdziwionych, iż pisanki i święconka nie znajdują się na samej górze w tej hierarchii. Nagranie księdza Sebastiana Picura polubiono już ponad 4,5 tysiąca razy i łączenie obejrzano je ponad 104 tysiące razy.
– Pamiętaj, że pisanki i święconka są ważne, jednak nie są najważniejsze. Najważniejszy jest pan Jezus ukrzyżowany i zmartwychwstany – mówi na krótkim nagraniu ksiądz z TikToka. – Już teraz zaplanuj sobie udział w triduum paschalnym – dodał ks. Sebastian Picu.
Tym razem jednak doszło do scen, które zaskoczyły samego księdza, a ten jest przecież jednym z najbardziej aktywnych w sieci duszpasterzy. Kiedy ks. Picur zaczynał nagrywanie, wybrał jeden z dostępnych filtrów. Przedstawiał on rozbitą pisankę. Ksiądz nie spodziewał się tego, co stanie się na końcu.
Wpadka ks. Sebastiana Picura, tego się nie spodziewał
Pod sam koniec nagrania ksiądz z TikToka nagle złapał się za głowę. To wszystko przez efekt, który pojawił się na jego twarzy tuż po tym, jak animowana pisanka złączyła się w całość.
– Co… co to jest… – mówił nieco spanikowanym głosem ksiądz z TikToka. Szybko zakrył twarz dłońmi, a gdy tylko lekko je rozchylił, to na jego twarzy pojawił się… króliczy nos. Z głowy natomiast zaczęły wystawać długie uszy.
Źródło: goniec.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment