Polska

Młodzi pacjenci z koronawirusem. „Rocznik 1980 plus. Zadzwonił do żony, pożegnał się i zmarł”

Czwarta fala epidemii koronawirusa coraz bardziej się rozpędza. Trudna sytuacja ma miejsce także m.in. w Szczecinie. – Jedyny pacjent, którego mamy obecnie na ECMO ma 38 lat. Jeszcze niedawno mówił nam, że koronawirusa nie ma. Teraz już mówić nie może – przekazała koordynator szpitala tymczasowego na Pomorzanach.

Sytuacja związana z czwartą falą epidemii pogarsza się. Zachorowania rosną, a medycy apelują o szczepienia i odpowiedzialne podejście do środków ochrony osobistej. Na konferencji 12 listopada, w której udział wzięli dyrektorzy szczecińskich szpitali, a także przedstawiciele policji i straży pożarnej, poruszony został temat wzrostu zachorowań i szczytu czwartej fali.

Szczecin. Na oddziałach covidowych napływ młodych pacjentów

– Żarty i przymykanie oka na koronawirusa muszą się skończyć, jak chcemy spędzić święta w normalnej atmosferze. Szczyt fali prognozowany jest na przełom listopada i grudnia. Wszystko zależy od naszego zachowania – mówił wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki cytowany przez lokalny portal wSzczecinie.pl. Bogucki dodał również, że mimo zabezpieczonej liczby łóżek czy zapasu respiratorów na poziomie 50 proc., to patrząc na liczbę zachorowań z ostatnich dni „musimy uciekać przed koronawirusem”. Wspomniał także, że optymistyczną informacją jest mniejsza liczba zgonów w porównaniu do ubiegłego roku.

Na konferencji przemówiła również Małgorzata Usielska, dyrektorka szpitala wojewódzkiego w Szczecinie. Opowiedziała m.in. o tragicznej historii młodego mężczyzny chorego na COVID-19, któremu nie udało się uratować życia.

– Przyjechał młody człowiek na SOR, rocznik 1980 plus, zdążył zadzwonić do żony pożegnać się i zmarł – powiedziała Usielska. Dyrektorka apelowała również o szczepienie się i traktowanie wirusa poważnie. – Zastanówcie się, zacznijcie się szczepić, nosić maski. Nie można liczyć na to, że szpital wszystko załatwi, bo nie jesteśmy cudotwórcami – mówiła.

Szczecińskie szpitale: Większość hospitalizowanych to osoby niezaszczepione na COVID-19

O tym, że sytuacja w szczecińskich szpitalach pogarsza się w związku z brakiem łóżek dla chorych na COVID-19 pisaliśmy już w październiku. Wówczas Bogna Bartkiewicz, rzeczniczka prasowa szpitala klinicznego nr 2 przekazała, że większość osób hospitalizowanych stanowią osoby niezaszczepione. Dodała również, że są oni w gorszym stanie niż osoby zaszczepione, a także ciężej przechodzą zarażenie koronawirusem.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close