Na wysokości hotelu Gołębiewski w Mikołajkach (woj. warmińsko-mazurskie) śmigłowiec wpadł do jeziora. W maszynie były trzy osoby, wszystkie żyją.
We wtorek około godz. 9:30 śmigłowiec wpadł do jeziora Tałty. W maszynie znajdowały się trzy osoby. – Jedna zdołała sama dopłynąć na brzeg, a dwie kolejne dwie zostały wyciągnięte ze śmigłowca – przekazała olsztyńskiej „Gazecie Wyborczej” Joanna Dawidczuk z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie.
Wypadek śmigłowca w Mikołajkach. Wszyscy żyją
Maszyna jest wciąż w wodzie, a na miejscu pracują służby, m.in. grupa wodno-nurkowa. „Wyborcza” podaje, że na miejsce zdarzenia przyjechał również burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski. – Sytuacja wydaje się opanowana. Z informacji, które otrzymałem, wynika, że wszystkie osoby żyją – powiedział.
„Jedna osoba zabrana karetką do szpitala, po drugą leci śmigłowiec LPR, stan trzeciej nieokreślony, ale była przytomna” – poinformował dziennikarz Radia ZET Maciej Bąk. Jak dodał, maszyna jest na głębokości ok. 13 metrów.
Źródło: gazeta.pl
Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Leave a Comment