Polska

Matka dwójki uczniów zbuntowała się przeciwko obostrzeniom. Szkoła zakazała jej dzieciom wstępu

To się nie mieści w głowie! Mama dwojga uczniów z Zespołu Szkół Technicznych w Szczecinku odmówiła podporządkowania się nakazowi zakrywania ust i nosa na terenie szkoły. Teraz dwójka jej dzieci czeka w domu na rozstrzygnięcie sprawy przez prokuraturę i kuratorium.

Dwoje uczniów Zespołu Szkół Technicznych w Szczecinku nie zostało wpuszczonych przez personel szkoły na jej teren. Dlaczego? Ich mama Monika Dołęgowska (34 l.) oświadczyła, że nie zgadza się na dezynfekcję i mierzenie temperatury jej dzieciom, a także noszenie maseczek na terenie szkoły.

– Uważam to za całkowicie bezsensowne. Gdyby to były maseczki przeciwwirusowe, takie z laboratoriów, to byłoby logiczne – tłumaczy Faktowi uparta mama. – Nie ma ustawy nakazującej zakrywanie ust i nosa. Uważam, że narusza to wolność moich dzieci.

Początkowo dyrektor szkoły Anna Wisłocka-Bogdanowicz próbowała porozumieć się z panią Moniką. Gdy to nie dało rezultatu, zakazała dzieciom wstępu na teren szkoły. Uczą się zdalnie.

– Mam pod opieką 750 uczniów. Są procedury i jeśli ktoś się zarazi, to kto poniesie odpowiedzialność? – pyta dyrektorka.

Inaczej to widzi mama dwójki nastolatków. Poinformowała o tym, co spotkało jej pociechy w szkole zarówno prokuraturę jak i kuratorium. A teraz czeka na rozstrzygnięcie.

– Dopóki nie dostanę na piśmie wyroku sądu z wykazem aktów prawnych, na podstawie których sąd mi to nakazuje, to się nie dostosuję – zapowiada.

1

Matka dwójki uczniów zbuntowała się przeciwko obostrzeniom. Szkoła zakazała jej dzieciom wstępu
Pani Monika Dołęgowska (34 l.), mama dwójki dzieci: Dopóki nie dostanę na piśmie wyroku z sądu z wykazem aktów prawnych, na podstawie których sąd mi to nakazuje, to się nie dostosuję.

2

Matka dwójki uczniów zbuntowała się przeciwko obostrzeniom. Szkoła zakazała jej dzieciom wstępu
Do tej szkoły chodzi dwójka dzieci pani Moniki.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close