„Od przyszłego roku PIT nie zapłaci 2/3 emerytów i rencistów. W tej grupie znajdują się emeryci, którzy pobierają świadczenie w miesięcznej wysokości nieprzekraczającej 2 500 zł (30 000 zł rocznie)” – przekonuje Ministerstwo Finansów w komunikacie. Urzędnicy pomijają jeden ważny fakt. Ogromna grupa seniorów nie zyska nawet złotówki na reformie podatkowej rządu. To osoby pobierające bardzo niskie świadczenia. Teraz ZUS podał, kogo dokładnie rząd pominął.
Polski Ład zakłada podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł. I ten ruch zapewni, że osoby mający świadczenia do 2500 zł brutto nie zapłacą podatku, z kolei osoby mające wyższe świadczenia (do kwoty 4920 zł brutto), oddadzą państwu mniej niż obecnie. – Większa kwota zostanie w portfelu – mówił kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki, przekonując, że również Polski Ład „złagodzi ból inflacyjny”.
Polski Ład. Emerytalny haczyk w reformie
W reformie jednak jest ukryty haczyk. Okazuje się, że ogromna grupa seniorów z niskimi emeryturami na reformie w ogóle nie zyska. Jak to możliwe? To osoby, które przez to, że mają niskie świadczenia, już dziś nie płacą podatku dochodowego. Zatem Polski Ład ich sytuacji finansowej nie zmieni. Płaca tylko składkę zdrowotną – i to się nie zmieni.
ZUS właśnie ujawnił, jak wypłacać będzie emerytury od stycznia 2022. I niestety potwierdza przypuszczenia, że osoby z bardzo niskimi emeryturami na podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł nic nie zyskają.
Polski Ład. Masz taką emeryturę? Nic nie zyskasz
„Z powodu wymienionych zmian w przepisach, świadczenia za styczeń 2022 r. w przybliżeniu do 483 zł – będą wypłacone w tej samej kwocie jak wypłacane za grudzień 2021” – informuje ZUS na swojej stronie internetowej.
Ilu osób to dotyczy? Ze statystyk ZUS wynika, że świadczenia do 500 zł pobiera około 30 tysięcy emerytów. To seniorzy, którzy nie mają wypracowanego stażu uprawniającego do minimalnej emerytury (20 lat kobiety i 25 lat mężczyźni) i odprowadzili mało składek. Wyjaśnijmy: w obecnym systemie ZUS wyliczając emeryturę, dzieli zebrany kapitał i składki przez dalsze prognozowane trwanie życia. Wynik jest emeryturą. Jeśli ktoś wypracował wymagany staż, a mimo tego ma bardzo niskie świadczenie, ZUS wtedy podnosi je do wysokości minimalnej emerytury – dziś to 1250,88 zł brutto.
Polski Ład. Ekspert: Upominaliśmy się o emerytów
Jak wyjaśnia ZUS, dopiero świadczenia od 484 zł do 2500 zł będą od stycznia 2022 r. wypłacone w większej kwocie. Eksperci nie mają wątpliwości:
– Ulotki rządowe mówią, że emerytury do 2500 zł będą wolne od podatku. Jednak ulotka jest tylko twórczą interpretacją przepisów. W praktyce emeryci nie zapłacą podatku, ale będą musieli zapłacić składkę zdrowotną – zatem brutto nie będzie równało się netto. W szczególnej sytuacji są natomiast osoby otrzymujące świadczenie poniżej 484 zł. Ta grupa świadczeniobiorców od stycznia zmian w Polskim Ładzie nie odczuje – przepisy nie przewidują zmiany wysokości świadczenia tych osób. Tak jak dotychczas będą płacili daniny publiczne – bez żadnego dodatkowego zwolnienia – podkreśla dr Antoni Kolek, ekspert Instytutu Emerytalnego. – Mówiliśmy o tym wielokrotnie w trakcie prac nad tzw. Polskim ładem – jednak projektodawcy nie zwrócili uwagi na osoby z najniższymi świadczeniami – dodaje.
Polski Ład. Masz taką emeryturę? Stracisz na Polskim Ładzie
Powodów do zadowolenia z pewnością nie mają także seniorzy, których świadczenia przekraczają 4290 zł brutto miesięcznie. „Świadczenia w styczniu będą wypłacone w kwocie niższej niż wypłacane w 2021 r. z zaliczką do urzędu skarbowego niższą w 2022 r. niż w 2021 r., która jednak nie rekompensuje wzrostu odliczanej składki na ubezpieczenie zdrowotne ze świadczenia (9%)” – informuje ZUS na swojej stronie internetowej.
Od 2022 r. składki zdrowotnej nie będzie można już odliczać od podatku dochodowego, co oznacza, że emeryci i renciści będą płacić na zdrowie 9 proc swoich świadczeń.
Źródło: fakt.pl
