Nie milkną echa szokującej tragedii, do której doszło w Inowrocławiu. 18-letni Mikołaj J. brutalnie zamordował 13-letnią Nadię, zadając jej kilkanaście ciosów nożem. Zatrzymany nie był w stanie wytłumaczyć swojej motywacji. W Inowrocławiu 30 października wyruszy Marsz Milczenia przeciwko przemocy i agresji. Poruszająca inicjatywa rozpocznie się o godzinie 15:00 pod krytą pływalnią „Delfin”.
– Witam wszystkich, którym los naszych dzieci nie jest obojętny. W związku z tragedią, która wydarzyła się niedawno, postanowiłyśmy na prośbę uczniów, ich bliskich zorganizować marsz milczenia przeciwko agresji – poinformowali organizatorzy inicjatywy za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Zabójstwo 13-letniej Nadii z Inowrocławia. Marsz milczenia przeciwko przemocy i agresji
Organizatorzy poruszającego wydarzenia w Inowrocławiu podkreślili – W związku z tragedią, która wydarzyła się niedawno, postanowiłyśmy na prośbę uczniów, ich bliskich, zorganizować marsz milczenia przeciwko agresji. Nie możemy przejść obojętnie obok wydarzeń z ostatnich dni. Każdego z nas poruszyła ta historia – czytamy w komunikacie opublikowanym w internecie.
– Pamiętajmy, że nie to, co mamy, a to, jak innych traktujemy określa nas, jako człowieka. Szacunku i miłości nie kupisz, to jest gratis, na który pracujemy przez całe życie. Można być nikim, mając wszystko i kimś, nie mając praktycznie nic. Niewidzialna waluta, określająca wartość człowieka – napisali organizatorzy marszu.
Marsz wyruszy spod krytej pływalni „Delfin” w kierunku inowrocławskiego rynku punktualnie o 15:00, 30 października br.
Śmierć 13-letniej Nadii z Inowrocławia
19 października całą Polskę obiegła informacja o znalezieniu ciała porzuconego w zaroślach na jednym z osiedli w Inowrocławiu. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon, zaś przeprowadzone oględziny zidentyfikowały 13-letnią Nadię. Na zwłokach dziewczyny były liczne rany kłute w okolicy klatki piersiowej, które spowodowały zgon.
Policja pod nadzorem prokuratury przystąpiła do natychmiastowych czynności śledczych, zmierzających do ustalenia faktów całego zajścia. Cień podejrzeń padł na 18-letniego Mikołaja J. Jak przekazała wówczas w rozmowie z portalem „kronika24.pl” Agnieszka Adamska-Okońska z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, mężczyzna w trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu popełnienia morderstwa. Jednocześnie nie był w stanie się z niego wytłumaczyć, zasłaniając się niepamięcią.
Źródło: goniec.pl
