Polska

Mama Kacperka podejrzewa, że chłopiec mógł zostać porwany. Ojciec miał się wygadać

Mama Kacperka nie chce uwierzyć w to, że jej dziecko utonęło. Jak czytamy w Super Expressie, kobieta podejrzewa, że być może chłopiec został porwany. Ojciec dziecka w końcu się wygadał, podobno ktoś mu groził. Do akcji wkroczył detektyw Rutkowski. Sytuacja jest niezwykle poważna, to już prawie tydzień od zaginięcia.

3,5-letni Kacperek zaginął w poniedziałek wieczorem, kiedy to wraz ze swoim tatą przebywał na działce. Mężczyzna na chwilę stracił go z oczu i nagle ślad po dziecku zaginął. Do tej pory zakładało się przykry scenariusz. Mama dziecka sugeruje co innego. Czy możliwe, że Kacperek został porwany?

Mama Kacperka podejrzewa porwanie

Jak podaje Super Express, ojciec Kacperka na kilka dni przed jego zaginięciem powiedział matce dziecka, że ktoś mu groził. Podobno padły słowa:

– Dziewczyno, ty nic nie rozumiesz, oni chcą mnie połamać.

Mama chłopca nie chce wierzyć w to, że dziecko utonęło, jej zdaniem mogło zostać porwane przez ludzi, którzy grozili jej partnerowi. Sprawą zajmuje się już biuro detektywa Krzysztofa Rutkowskiego.

Poszukiwania Kacperka wciąż trwają

Najprawdopodobniejszy scenariusz wielu osób zaangażowanych w tę akcję zakłada, że dziecko utonęło w pobliskiej rzece. Do tej pory przeszukano już mnóstwo terenu oraz wiele kilometrów rzeki. Niestety na razie bez skutku.

W akcję włączył się jasnowidz Krzysztof Jackowski, o którego wizjach dowiecie się tutaj, oraz detektyw Krzysztof Rutkowski, który, według informacji z portalu se.pl, oferuje 50 tys. złotych osobie, która pomoże odnaleźć Kacperka.

1

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Sprawdź również

Close
Back to top button
Close