Polska

Mały chłopiec miał tragiczny wypadek. Walczy o życie

Tragedia w miejscowości Niemodlin pod Opolem. Jak donosi Polsat, przy piątkowej wycince drzewa doszło tam do groźnego wypadku. Upadający konar przygniótł małe dziecko. Walczy ono o życie w opolskim szpitalu.

Lokalne i ogólnopolskie media poinformowały dziś po południu o tragedii w Niemodlinie. Polsat News pisze, że w tutejszym lesie odbywała się rutynowa wycinka drzew. Niestety, w pobliżu wyrębu spacerowało małe dziecko.

Polsat News: Konar z wycinki drzew przygniótł dziecko. Walczy o życie, jest w stanie ciężkim

Wycinka w lesie była legalna. W jej trakcie w lesie wraz z dzieckiem przechadzał się 28-letni mężczyzna. Niestety, w tej sytuacji aż prosiło się o nieszczęśliwy wypadek. Traf chciał, że przy upadku podciętego drzewa w pobliżu znajdował się chłopczyk. Konar przygniótł go nie dając szans na ucieczkę.

– Wycinka była legalna, mężczyzna był trzeźwy – poinformował Nową Trybunę Opolską Dariusz Świątczak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Niestety, wycinka połączona ze spacerem skończyła się tragicznie. Konar spadającego drzewa przygniótł małego chłopczyka. Jak informuje Polsat, w tamtym momencie znajdował się pod opieką ojca, który odpowie prawnie za narażenie go na uszczerbek na zdrowiu.

Chłopczyk w stanie ciężkim trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.

– Pięciolatek z urazem głowy trafił do do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Jego stan jest ciężki. Szczegóły wypadku wyjaśniają policjanci – czytamy w Nowej Trybunie Opolskiej.

Ojciec chłopczyka odpowie za narażenie go na utratę życia

Sprawą wypadku w lesie zajęła się policja. Ojcu chłopca zostaną postawione zarzuty niemyślnego narażenia na utratę życia.

– Postępowanie prowadzimy pod kątem nieumyślnego narażenia na utratę życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – dodaje w rozmowie z mediami Dariusz Świątczak.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close