Walka małej Matyldy z Poznania dobiegła końca. O serduszko i tym samym życie chorej dziewczynki walczyły setki osób. Choć udało się zebrać pieniądze na kosztowną operację maleństwa w Stanach Zjednoczonych i zabieg wykonano, to po kilku dniach przyszła ta najgorsza wiadomość. Matylda zmarła. Jej najbliżsi mają jedną prośbę na tę ostatnią drogę.
Matylda Różak urodziła się w lipcu 2021 roku. Dziewczynka miała ciężką wadę serca – atrezję tętnicy płucnej typu IV. Z dniem jej narodzin rozpoczęła się walka o życie maleństwa. Nadzieję dawała operacja w Stanford w USA. Koszt zabiegu z transportem medycznym opiewał na niebotyczną kwotę 7,5 miliona złotych.
Rozpoczęła się walka o życie dziewczynki. Założono zbiórkę, by zebrać astronomiczną kwotę. Przy wparciu wielu osób dobrej woli przez kilka miesięcy udało się zebrać ponad 7 mln złotych. Ostatecznie na operację i przelot medyczny w jedną stronę rodzice Matyldy – Ola i Mariusz – otrzymali refundację.
Operacja Matyldy. Dziewczynka zmarła
Ostatniego dnia maja Matylda przeszła skomplikowaną operację w Stanach Zjednoczonych. Wydawało się, że teraz może być już tylko lepiej i ta mała dzielna kruszynka wróci do zdrowia. Los jednak okazał się okrutny.
Kilka dni po zabiegu, 3 czerwca, najbliżsi dziewczynki podzielili się tą najgorszą informacją. „Nasze serca pękły na miliony kawałków. Przez prawie 11 miesięcy dawałaś nam wielką bezgraniczną miłość, chowając za tym ogromny ból i cierpienie spowodowane nieuleczalną wadą serduszka. Rozpaliłaś ogień w sercach milionów ludzi (…) Teraz z góry czuwaj nad nami i nad swoim rodzeństwem, bo bardzo tego potrzebujemy. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach” – przekazali rodzice Matyldy.
„Zamiast trzymać Matyldzie w rękach tak jak było przy wylocie. Trzymam ją na kolanie w małej urnie…” – napisała zrozpaczona mama dziewczynki.
Pogrzeb Matyldy
Pogrzeb dziewczynki rozpocznie się o godzinie 13 w czwartek, 23 czerwca. „Msza święta odbędzie się w kościele pw. św. Matki Teresy z Kalkuty w Kamionkach. Następnie udamy się na Nowy Cmentarz Głuszyna ul. Daszewicka w Poznaniu” – przekazali rodzice Matyldy.
„Bardzo Was prosimy o kolorowe stroje. Nie czarne! Pożegnajmy ją w takich kolorach, jakie wprowadziła do naszego życia” – poprosili najbliżsi dziewczynki.
Źródło: fakt.pl