Niespełna roczna Julka każdego dnia walczy o życie. Potworna choroba zaatakowała z wielką siłą, ale jeszcze istnieje szansa, by ją pokonać. Konieczne jest jednak zebranie zatrważającej sumy pieniędzy.
Julka, jak wynika z opisu zbiórki utworzonej na Pomagam.pl, cierpi na hemimelię strzałkową, czyli chorobę, w skutek której dziewczynka nie posiada kości piszczelowej i strzałkowej. W Polsce jedynym rozwiązaniem jest amputacja, jednak ortopeda z The Paley Advanced Limb Lengthening Institute at St. Mary’s Medical Center widzi dla Julki zupełnie inny scenariusz.
– Leczy dzieci z tą wadą za pomocą specjalnego aparatu […] wraz z rekonstrukcją stawów i mięśni (prostowanie nóg, wydłużanie kości i budowa nieistniejących stawów). Ważne, aby operacja została wykonana jak najszybciej, najlepiej między 18. a 24. miesiącem życia dziecka. Niestety, koszty operacji są bardzo wysokie i wynoszą prawie dwa miliony złotych – czytamy w opisie zbiórki.
Dotychczas zgromadzono 482 181 złotych (stan na 22.07.2020, godzinę 8:00), a pomocny może okazać się każdy datek. Wpłacać możecie tutaj.
Źródło: pikio.pl