Lidzbark Warmiński. Młoda policjantka nie żyje. Osierociła dwóch sześcioletnich synów

Policjantka, która pełniła służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim (woj. warmińsko-mazurskie), zmarła. Chorowała na nowotwór. Koledzy i koleżanki żegnają ją w poruszającym wpisie. „Kasiu! Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci!”.

Policjantka, mł. asp. Katarzyna Chomej, zmarła w poniedziałek 4 lipca 2022 roku. O jej śmierci poinformowała we wtorek (5.07) Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie. „Ten dzień zaczynamy bardzo smutną wiadomością. Po długiej i heroicznej walce z chorobą, na wieczną służbę odeszła od nas nasza koleżanka” – podała w opublikowanym na Facebooku komunikacie.

Lidzbark Warmiński. „Kasiu! Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci!”

Policjantka chorowała na nowotwór. Osierociła dwóch sześcioletnich synów i pozostawiła pogrążonego w rozpaczy męża, również funkcjonariusza.

„Mł. asp. Katarzyna Chomej służbę w Policji rozpoczęła w 2011 r. w Oddziale Prewencji Policji w Olsztynie. W 2012 roku kontynuowała służbę już w Komendzie Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim, gdzie od początku była związana z Wydziałem Prewencji i Ruchu Drogowego” – czytamy w komunikacie warmińsko-mazurskiej policji.

„Kierownictwo warmińsko-mazurskiej Policji oraz Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Olsztynie łączą się w bólu z pogrążoną w żałobie rodziną, zapewniając wsparcie w tych trudnych chwilach. Kasiu! Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci!” – dodają funkcjonariusze

Policjanci żegnają koleżankę

Pod wpisem Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie udostępnionym na Facebooku pojawiły się setki komentarzy z kondolencjami oraz wyrazami współczucia dla rodziny i przyjaciół. „Kasia była bardzo dobrą osobą. Mało kto był tak ciepły i poświęcał się rodzinie. Będę pamiętać Cię zawsze uśmiechniętą. Wyrazy współczucia rodzinie i siły na te smutne dni” – czytamy.

” Strasznie smutna wiadomość. Cudowna Kobieta. Składam kondolencje dla rodziny. Niech czuwa nad Wami z góry” – pisze jeden z użytkowników. „Serce pęka”, „Miałam nadzieję, że się jednak uda”, „Kasiu, bądź naszym aniołem” – pisali znajomi.

Źródło: gazeta.pl