Lekarka apeluje do Polaków o pozostanie w domach i dbanie o siebie, sytuacja w szpitalach nie jest łatwa. Pracujemy 24 godziny na dobę, brakuje testów, brakuje masek, kombinezonów, brakuje rąk do pracy. Wszystkie infolinie są zajęte – opisuje sytuację w szpitalach kobieta –Walczymy, ale bez Was nie damy rady.
Lekarka wykończona sytuacją panującą w szpitalach, prosi Polaków o rozsądek i pozostanie w domu. Kobieta dzieli się krytyczną sytuacją w szpitalach, gdzie zaczyna brakować środków koniecznych do opieki nad chorymi pacjentami.
Lekarka apeluje, by zostać w domach
Kobieta napisała swój post zmotywowana sytuacją, jaka panuje w szpitalu zakaźnym, odkąd w Polsce pojawił się koronawirus.
– Ponad 80% zakażonych zachoruje łagodnie – w formie przeziębienia, a prawie 20% będzie wymagało hospitalizacji, 5% w Oddziałach Intensywnej Terapii, ok 2% będzie wymagało respiratorów. Wiemy, jakie są grupy ryzyka… – pisze lekarka.
Lekarka prosi, by nie zgłaszać się do szpitala z przeziębieniem, które można wyleczyć w domu, a także, by się obserwować i nie kontaktować z nikim podczas lekkiej infekcji, żeby nikogo nie zarazić. Kobieta apeluje do młodzieży o odpowiedzialność, nieorganizowanie spotkań towarzyskich, które mogą podwyższyć liczbę zakażonych. Lekarze i tak nie nadążają z odbieraniem telefonów, zaczyna brakować testów, rękawiczek, kombinezonów ochronnych i osób do pracy.
Uniknijmy krytycznej sytucji
Lekarka opowiada o trudnych warunkach pracy:
– Pracujemy 24 godziny na dobę, brakuje testów, brakuje masek kombinezonów, brakuje rąk do pracy. Wszystkie
infolinie są zajęte, a nawet jeśli komuś uda się połączyć otrzymuje informację, żeby zadzwonić do specjalisty chorób zakaźnych. A to jest nierealne – pracujemy wszyscy cały czas przy chorych i nie jesteśmy w stanie odbierać telefonów, które dzwonią non stop przez całą dobę.
Kobieta prosi, by nie lekceważyć zaleceń rządu. Niewychodzenie z domu, spowolni rozprzestrzenianie się wirusa. Pisząca martwi się o braki w koniecznym do leczenia sprzęcie, wielu chorych potrzebuje podłączenia do respiratora, a tych nigdy nie jest wystarczająco dużo.
Doktor nawołuje o szczególną uwagę na osoby starsze, na ludzi chorych na nowotwory i inne ciężkie choroby, na chorych na depresję i stany lękowe. Wszyscy ci powinni być objęci opieką swoich bliskich, a ci, którzy wymagają opieki lekarskiej, powinni móc ją dostać. Wzajemna pomoc i zachowanie zasad bezpieczeństwa to warunek pokonania epidemii.
1
Fragment postu lekarki, apelującej o rozsądek.
2
Kobieta w swoim poście przyznaje, że zaczyna brakować testów na koronawirusa, dlatego, prosi, by zostać w domu i nie dzwonić do szpitali zakaźnych bez wyraźnych powodów.
3
Badanie na koronawirusa wymaga odpowiednich próbek, nadużywanie ich mocno utrudnia leczenie osób naprawdę chorych.
Źródło: lelum.pl