W godzinach popołudniowych w okolicach Rzeszowa zaobserwowano lej kondensacyjny, który prawdopodobnie miał kontakt z ziemią. Internet obiegły właśnie nagrania z miejsca zdarzenia.
Nagranie, na którym widać lej kondensacyjny, pojawiło się na facebookowym profilu „Obserwator Burz – Podkarpackie”. Autorem filmu jest Maciek Klimkowicz, który zaobserwował lej ze swojej posesji.
– Kilka chwil temu w rejonie ulicy Kwiatkowskiego został zaobserwowany lej kondensacyjny, który najprawdopodobniej miał kontakt ziemią – czytamy w opisie nagrania.
Niecałą godzinę temu na profilu pojawiło się kolejne nagranie z innej perspektywy. Widać na nim skalę całego zjawiska, które przybrało niepokojący charakter.
– Kolejne nagranie dzisiejszej (05.08) trąby powietrznej w Rzeszowie. Tym razem z innej perspektywy, z wyraźnie widoczną rotującą chmurą stropową – dowiadujemy się z Facebooka.
Noc będzie równie niespokojna
Chociaż dotychczasowa strefa opadów niemalże opuściła Podkarpacie, to meteorolodzy nie mają dobrych wiadomości. Kolejny front wędruje na południe Polski znad Słowacji i najpewniej przyniesie ze sobą kolejne ulewne deszcze oraz wyładowania atmosferyczne.
🌛 W nocy na przeważającym obszarze kraju bez burz. Niewielkie prawdopodobieństwo pojawienia się burz będzie jedynie w woj. południowo-wschodnich, ale na wymienionym obszarze głównym zagrożeniem będą intensywne opady deszczu związane z przemieszczającym się ośrodkiem niżowym. pic.twitter.com/eUOQDaP4cw
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) August 5, 2021
Źródło: goniec.pl