Ostatnie głosowanie w Parlamencie Europejskim Beata Szydło zapamięta na długo. Kandydatura byłej premier z ramienia PiS na stanowisko przewodniczącej komisji zatrudnienia została odrzucona w głosowaniu. Na porażkę polskiej europosłanki zwrócił uwagę były prezydent Lech Wałęsa. Legenda „Solidarności” wytknęła też byłej szefowej rządu porażkę sprzed lat.
Europa jest solidarna i będzie pamiętać kobietę która będąc Premierem ,głosowała jako jedyna przeciw swojemu rodakowi na jedno z najwyższych stanowisk w UE – napisał były prezydent na swoim koncie w mediach społecznościowych. Wałęsa przypomniał Szydło, że jako jedyna z 28 przedstawicieli unijnych państw zagłosowała przeciw reelekcji Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej. Wcześniej, dawny przywódca „Solidarności” zwrócił uwagę, że za odrzuceniem kandydatury Szydło było 27 głosów – Słyszę że po „zwycięstwie 1:27 , znów jest „zwycięstwo” ,tym razem 21:27. Powiedzcie Kaczyńskiemu że to dopiero początek „zwycięstw” jego najlepszych polityków w PE. Niektórzy mogli siedzieć wygodnie w kraju a nie pchać się na europejskie salony – przypomniał na Twitterze Wałęsa.
Słyszę że po "zwycięstwie 1:27 , znów jest "zwycięstwo" ,tym razem
21:27. Powiedzcie Kaczyńskiemu że to dopiero początek "zwycięstw" jego najlepszych polityków w PE. Niektórzy mogli siedzieć wygodnie w kraju a nie pchać się na europejskie salony.— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) July 10, 2019
Europa jest solidarna i bedzie pamiętać kobietę która będąc Premierem ,głosowała jako jedyna przeciw swojemu rodakowi na jedno z najwyższych stanowisk w UE.
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) July 10, 2019
Źródło: se.pl