Polska

Kujawsko-pomorskie: Nawałnica w Toruniu i zalane centrum handlowe. Ludzie nie mają dostępu do aut

We wtorek 22 czerwca nad Toruniem przeszła burza z gwałtownymi opadami deszczu. Ściana wody ograniczała widoczność kierowcom i doprowadziła do zalania podziemnego parkingu centrum handlowego Atrium Copernicus. Właściciele nie mogą obecnie dostać się do samochodów. Na miejscu pracują strażacy.

Po fali upałów Polskę nawiedziły burze z opadami gradu i rzęsistego deszczu. W wielu miastach ulewy spowodowały zniszczenia na dużą skalę. Woda zalała ulice i doprowadziła do podtopień piwnic i podziemnych garaży.

Ulewa zalała parking centrum handlowego

Do takiej sytuacji doszło między innymi w centrum handlowym Atrium Copernicus w Toruniu. Ilość wody, która spadła z nieba, przerosła możliwości systemu odprowadzającego wodę z tamtejszego parkingu, wskutek czego został on zalany.

Mieszkańcy Torunia, którzy przebywają obecnie na terenie obiektu, za pośrednictwem mediów społecznościowych podzielili się z internautami zdjęciami i nagraniami, na których możemy zobaczyć między innymi zalane ruchome schody.

Z doniesień medialnych wynika, że w podziemiach toruńskiego centrum handlowego zaparkowane jest obecnie około pięćdziesięciu samochodów. Dwa zastępy strażaków pracują nad wypompowaniem wody.

– Ponad siedemdziesiąt procent parkingu zostało zalane, woda sięga miejscami dziesięciu, piętnastu centymetrów. Parking ma swój system odprowadzania wody, która spływa w jedno miejsca, a my stamtąd staramy się ją wypompowywać, by jak najszybciej klienci mogli wrócić do swoich samochodów – przekazał w rozmowie z „Gazetą Pomorską” kapitan Przemysław Baniecki z miejscowej straży pożarnej.

W Poznaniu zawaliła się hala

Potężna burza wyrządziła szkody także w Poznaniu. Najpoważniej jest w okolicach szkoły na osiedlu Pod Lipami, gdzie zawalił się dach hali sportowej. W chwili zdarzenia budynek był pusty. Nie ma osób poszkodowanych.

W całym województwie wielkopolskim strażacy otrzymali ponad 160 zgłoszeń o podtopieniach i połamanych drzewach. Dyżurny przyznaje, że mieszkańcy wciąż alarmują o kolejnych szkodach.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close