Krzysztof Jackowski, jeden z najsłynniejszych polskich jasnowidzów, wie, jak epidemię zniesie stolica. Czy mieszkańcy Warszawy mają powody do obaw? Jak długo potrwa obecna sytuacja? Swoimi wizjami postanowił podzielić się z dziennikiem Super Express.
Jak wygląda stolica w czasach zarazy? Opustoszałe ulice, miejskie skwery czy parki, które przypominają postapokaliptyczne obrazy, potrafią przyprawić o ciarki. Choć mieszkańcy Warszawy stosują się do zaleceń rządu, wszyscy zachodzą w głowę, kiedy ich życie powróci do normalności. Pytanie, czy w ogóle powróci? Krzysztof Jackowski w rozmowie z tabloidem zdradził, jak będzie wyglądała ich przyszłość.
Krzysztof Jackowski: jasnowidz o epidemii
Krzysztof Jackowski to jeden z najpopularniejszych jasnowidzów w Polsce. Jak sam uważa, pomógł policji w rozwiązaniu wielu spraw, a zdecydowana większość jego wizji ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Prorok XXI wieku zawsze podkreślał, że jego przepowiednie należy potraktować z przymrużeniem oka, gdyż specjalizuje się on w wizjach dotyczących konkretnych osób i związanych z nimi zdarzeń kryminalnych. Jednak w dobie panującej pandemii, Krzysztof Jackowski postanowił zdradzić, co czeka Warszawę.
Jedna z przepowiedni jasnowidza, która do dziś wywołuje gęsią skórkę, dotyczyła śmierci Lecha Kaczyńskiego. Podczas nieemitowanego wcześniej wywiadu z Andrzejem Lepperem, który trafił do sieci 2010 roku, polityk przyznał, że spotkał się z jasnowidzem w lipcu 2009 roku, pytając go o to, kto będzie prezydentem. Krzysztof Jackowski miał wtedy odpowiedzieć: Na pewno nie Kaczyński. Lecha Kaczyńskiego nie ma. Nie wiem dlaczego. On śpi.
Co w swoich wizjach dotyczących Warszawy widział mężczyzna?
Koronawirus w Warszawie: co przewiduje jasnowidz?
Z każdym dniem trwającej epidemii pojawia się coraz więcej pytań, na które wciąż nie mamy odpowiedzi. Super Express postanowił zapytać Krzysztofa Jackowskiego, co czeka Warszawę w związku z koronawirusem. Co przewiduje jasnowidz?
– Na pewno będą nas czekać jeszcze obostrzenia i może nawet one się zaostrzą, ale ten wirus niedługo się skończy. W moim odczuciu koronawirus jest ostrą grypą o ostrym przebiegu i mam takie odczucie, że ani Warszawa, ani żadne duże miasto nie zostaną zamknięte – zdradził w rozmowie z tabloidem.
– Ja mam odczucie, że po 10-15 dniach w Polsce zacznie uspokajać się sytuacja. Oczywiście wirus nie zniknie jednego dnia, ale to zacznie opadać i zacznie się uspokajać – przepowiedział Super Expressowi Krzysztof Jackowski.
Jak podkreśla tabloid, zdaniem jasnowidza nie powinniśmy martwić się o brak żywności, a cała sytuacja uspokoi się jeszcze w trakcie epidemii.
– To się zacznie uspokajać dość szybko. Ja mam też wrażenie, że w trakcie tej pandemii, gdzie jeszcze będą ofiary, gdzie będą zakażenia w sensie wzrostowym, to mimo wszystko, ludzie nabiorą takiego dystansu do tej pandemii. To też uspokoi sytuację w sensie rynkowym, bytowym – wyjawił Super Expressowi.
Źródło: lelum.pl