Krzysztof Jackowski nie ma dobrych wiadomości dla Polaków. Słynny jasnowidz z Człuchowa opowiedział o swoich ostatnich wizjach, które nie wróżą nam najlepszej przyszłości. Tym razem chodzi o sylwestrową noc. Okazuje się, że 31 grudnia ma być równie niespokojny, co cały 2020 rok.
Krzysztof Jackowski nadal aktywnie działa na YouTubie, gdzie ma własny kanał. Co jakiś czas wrzuca swoje wizje dot. przyszłości, czym rozgrzewa niektórych internautów. Trudno się dziwić, dlaczego ma taką publikę. Zebrał już ponad 200 tys. subskrypcji.
Krzysztof Jackowski miał wizję dot. pandemii koronawirusa
Krzysztof Jackowski pomimo wielkiej krytyki, która wciąż spada na niego ze strony licznych niedowiarków, nie zwalnia tempa. W swojej ostatniej przepowiedni zdradził, co może nas czekać podczas przełomu roku kalendarzowego.
— Nocą, w miastach w Polsce. Mam wrażenie, że albo to będzie w dwóch miastach, albo w Warszawie w dwóch punktach, że będą karetki tam jeździć. Takie mam odczucie — zdradził na filmiku.
Nie mogło również zabraknąć najgorętszego tematu ostatnich 12 miesięcy, czyli koronawirusa. Jackowski zapowiedział, spodziewaną przez niektórych ekspertów, trzecią falę choroby i dodał, że będzie ona miała dwa momenty, w których nabierze na sile.
— Pierwszy będzie miał miejsce w styczniu, potem sytuacja nieco zelżeje. W połowie lutego będzie następne uderzenie, o wiele mocniejsze. Mam wrażenie, że obostrzenia, ta sytuacja, na pewno będzie trwała dłużej, niż zapowiadają — mówił.
Przypomnijmy, że zgodnie z rozporządzeniem, obecne obostrzenia związane z zamknięciem stoków czy galerii handlowych ma planowo potrwać do 17 stycznia. Czyżby rząd, według wizji Jackowskiego, miał się przeliczyć?
Krzysztof Jackowski o niepokojach w polskim rządzie
Jasnowidz zazwyczaj ma wizje związane z ważnymi momentami w kraju. Ostatnio mówił o Bożym Narodzeniu. Czytając jego poprzednie wypowiedzi, łatwo można zweryfikować, czy jego słowa się spełniły.
Tym razem Jackowski w swoich wypowiedziach zahaczył również o politykę. Wspomniał o niespokojnej sytuacji, która ma się wydarzyć w polskim rządzie.
— Jakiś niepokój kojarzy mi się w rządzie i to właśnie w okresie świąt, okresie międzyświątecznym i okresie zaraz po Nowym Roku — stwierdził.
Pokusił się nawet o stwierdzenie, że w obozie obecnej partii rządzącej może dojść do rozłamu, ponieważ wypracowany kompromis, jego zdaniem, jest bardzo kruchy.
O Jackowskim dużo się mówiło przy okazji jego wizji, która miała dotyczyć wojska w Polsce. Podczas transmisji przewijało się to jedno słowo, na którego dźwięk niektórych z pewnością przechodziły ciarki.
Wierzycie w przepowiednie wróżbity? Mężczyzna ma tyle samo fanów, co antyfanów, a opinie na jego temat są często bardzo skrajne.
Źródło: lelum.pl
