Polska

Krzysztof Jackowski podzielił się straszną wizją. Ma się spełnić już w czerwcu

Krzysztof Jackowski po raz kolejny podzielił się straszną wizją, która dotyczy Warszawy, ale także sytuacji politycznej w kraju. Jasnowidz uważa, że rok 2020 będzie związany ze słowem wojna, a protesty przedsiębiorców są zaledwie preludium do kolejnych na o wiele większą skalę. Przepowiednia dotyczyła także samej Warszawy i jej obecnego prezydenta, Rafała Trzaskowskiego, który ma zdaniem Jackowskiego nie wygrać wyborów na głowę państwa. Przepowiednia zacznie realizować się już w czerwcu.

Krzysztof Jackowski przedstawił swoje wizje, które nie napawają optymizmem. Okazuje się, rząd ma być bardzo stanowczy i niezłomny w swoich postanowieniach i decyzjach. Przeciwnicy partii rządzącej wyjdą na ulice, a to według jasnowidza dopiero początek.

Krzysztof Jackowski przedstawia smutną wizję, początek kłopotów już w czerwcu

Jasnowidz nie ma dobrych wieści dla Polaków. Jego wizje są skrajnie pesymistyczne, a kolejne problemy zaczną się już w czerwcu. Swoją uwagę mężczyzna poświęcił Rafałowi Trzaskowskiemu – obok prezydenta Warszawy ma pojawić się jakaś kobieta, która wpłynie na jego wizerunek.

Rafał Trzaskowski ma także nie wygrać wyborów prezydenckich. Stolica ma mieć także poważne problemy z powodu suszy, z którą, jak określił jasnowidz, miasto będzie się poważnie zmagać.

Ludzie wyjdą na ulicę

Według przewidywań jasnowidza, protesty, jakie miały miejsce w Warszawie są zaledwie początkiem kolejnych, zdecydowanie większych. Na ulice wyjdą przeciwnicy partii rządzącej, dodatkowo ma zostać ogłoszony jakiś stan. Czy wyjątkowy? Jasnowidz twierdzi, że to możliwe.

Jasnowidz zaznaczył, że nie mówi politycznie, ale jako obywatel Polski. Ostatnie wydarzenia z udziałem protestujących i policji dały mu poczucie niepokoju. Stąd przypuszczenie, że rok 2020 jest związany ze słowem wojna. Swoje lęki jasnowidz wyrażał już wcześniej, wspominał także o złudzeniach, jakie dotyczą naszych czasów.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Sprawdź również

Close
Back to top button
Close