Krzysztof Jackowski (59 l.) znowu miał wizję. Jasnowidz nie przekazał Polakom dobrych wieści. Co złe, już się rozpoczęło. Mężczyzna wspomniał starą wizję i stwierdził, że ostatnim normalnym rokiem był 2019. „Wszyscy my tkwimy w absurdzie obecnej rzeczywistości”. To jednak tylko preludium nowej wizji, gdyż Jackowski zapowiada zamach i kryzys finansowy. Czekają nas trudne chwile?
Krzysztof Jackowski wspomina starą wizję
Krzysztof Jackowski często lawiruje pomiędzy wizjami. Niekiedy wspomina swoje stare widzenia i zestawia je z najnowszymi wizjami, by pokazać, w którą stronę zmierzają ludzie. Wnioski nie są jednak pozytywne.
Doszedłem do wniosku, że wszystko to, co przed 2020 r. mówiłem, sugerowałem, ostrzegałem, czułem, dzieliłem się tym z państwem, to się wypełniło. Obecnie jest jakaś pomylona sytuacja. Wszyscy my tkwimy w jakimś absurdzie obecnej rzeczywistości. […] Nie rozumiem tego, ale czuję, że 2019 rok jest ostatnim w miarę normalnym rokiem na naszym świecie
– STWIERDZIŁ JASNOWIDZ.
Jackowski ostrzega przed zamachem
Jasnowidz zapowiedział, że Unię Europejską czekają trudne chwile związane z poważnym zamachem. Profeta nie sprecyzował jednak, kto może czuć się zagrożony.
Wielki pogrzeb w Unii Europejskiej […]. Pełno świec, ludzie palą świece. Nie wiem, czy to będzie chodziło o jedną osobę, czy o więcej. Kojarzy mi się to w formie politycznej. Będzie to porównywane z jakimś zamachem lub będzie to jakaś forma zamachu
– STWIERDZIŁ KRZYSZTOF JACKOWSKI.
Jackowski zapowiada kryzys
Ulubieniec Polaków nie zapomniał również o Polsce. Ostrzegł swoich fanów przed strasznym kryzysem finansowym, chaosem, który dotknie Europę i Amerykę Północną. Poinformował także o unijnych restrykcjach, które czekają obywateli RP.
„Nastąpi nagły giełdowy spadek wartości, będzie to czarny dzień, który powieli się z innymi dniami. Nie tylko giełdy będą topnieć, ale także waluty będą topnieć. Idzie czas kompletnego chaosu finansowego pewnej części świata. Prawdopodobnie Europy i Ameryki Północnej. […] Unia Europejska nagle podejmie decyzje o wprowadzeniu restrykcji, które dla wielu krajów okażą się bardzo trudne. Zachwieją nimi. Ludzie trwając w złudnej nadziei, że kryzys jest tylko tymczasowy, zachowają dotychczasową walutę. Chaos monetarny potrwa trzy — cztery miesiące, w jego efekcie kraje wprowadzą nowy, tymczasowy środek płatniczy. Ludzie nie będą chcieli uznać go jako pieniądza, będą zaprzeczać, że jest to obowiązująca waluta, środek płatniczy” – stwierdził jasnowidz.
Co myślicie o nowej wizji Krzysztofa Jackowskiego? Jest blisko prawdy?
Źródło: pomponik.pl