Najnowsza przepowiednia jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego nie napawa optymizmem. Podczas audycji, którą poprowadził na swoim koncie na kanale YouTube jasnowidz Jackowski mówił o tym, co zobaczył w swojej wizji przyszłości. Zapytany przez jednego ze słuchaczy o to, co nas czeka, powiedział, między innymi o kryzysie, który ma zacząć się już w kwietniu. Mówił także o tym, co planuje, w jego odczuciu, premier Mateusz Morawiecki. Przeczytaj przepowiednię jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego.
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa, od wielu lat przepowiada przyszłość.wiele razy pomagał rodzinom w poszukiwaniach zaginionych osób. Jednak to nie jedyne sprawy, z którymi jasnowidz Jackowski się zajmuje. Swoimi przepowiedniami i wizjami przyszłości Krzysztof Jackowski dzieli się podczas audycji, które prowadzi za pośrednictwem swojego kanału na portalu YouTube. To właśnie tam jego słuchacze mają szansę dowiedzieć się, jak brzmią najnowsze przepowiednie i wizje przyszłości. Bardzo często, podczas spotkań na żywo, jasnowidz Jackowski odpowiada na pytania słuchaczy. Na żywo ma wizje przyszłości. W trakcie najnowszej przepowiedni jasnowidz Krzysztof Jackowski mówił o wielkim kryzysie,wskazuje na konkretne miesiące oraz mówił także o premierze Mateuszu Morawieckim. Co jeszcze mówił w swojej przepowiedni Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa? To, co zobaczył w swojej wizji przyszłości daje do myślenia. Obraz, który przedstawił Jackowski nie napawa optymizmem.
Jasnowidz Jackowski przepowiada przyszłość #jasnowidzjackowski https://t.co/MhxW5VgieB
— Sylwia (@SylwiaSC) March 11, 2021
Co wydarzy się w 2021 roku? Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
– Taka jedna informacja, która trochę mnie zaniepokoiła. Powiem państwu tak. Jest to informacja z 8 marca. Kiedy skupiałem się w audycji co myśli pan Binjamin Netanjahu, to powiem państwu, że użyłem tam takiego poczucia, powiedziałem, ze mam wrażenie, ze blisko Iranu będą jakieś naloty, bombardowania na państwo, które z Iranem graniczy. 8 marca oficjalna informacja o ataku na rafinerię inne instalacje w Arabii Saudyjskiej – mówił w swojej przepowiedni jasnowidz Jackowski.
Najnowsza przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
– Do ostrzału wykorzystano amunicję, krążące drony i rakiety. Nie odnotowano ofiar, ani poważniejszych szkód. Zaatakowane miasta leżą nad Zatoką Perską. Władze saudyjskie twierdzą, że za atakiem stoi Iran – odczytał fragment komunikatu prasowego Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa. – To mówiłem w przepowiedni o tym, co myśli pan Binjamin Netanjahu, że może dojść do indywidualnego działania Izraela na Iran. Niepokojąco to brzmi. Oczywiście to jeszcze nic nie oznacza.
Jaka przyszłośc czeka Europę? Jasnowidz Jackowski przepowiada przyszłość
– Dzisiaj załatwiałem trochę spraw w mieście. Rzadko wychodzę do miasta. Stałem w kolejkach na zewnątrz. Przyglądałem się wszystkiemu, co dzieje się dookoła. Jestem zatrwożony tym, jak się do tego wszystkiego przyzwyczailiśmy i jak to wygląda. Pomyślałem sobie, że jeżeli marzymy o normalności, to raczej już zostaje to w sferze marzeń, ponieważ, proszę mi wierzyć, mi to wygląda na systematyczne przyzwyczajanie nas do czegoś, co będzie trwało długo. Tak uważam – mówił Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa.
Będzie wielki kryzys? Jasnowidz Jackowski mial wizję przyszłości
– 3,5 roku, w tym czasie mogą zdarzyć się różne rzeczy. To co się dzieje, ja uważam, to moja prywatna teoria, od przełomu stycznia i lutego ubiegłego roku, nie marca, kiedy powstała zaraza, mamy do czynienia z konfliktem światowym. Objawia się tak, jak się objawia. Dlaczego na przełomie stycznia i lutego, nie marca? Dlatego, ze wtedy była próba w Iranie, ona nie wypaliła. Zaczęło się, to co się zaczęło.
Najnowsza przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
– Nawet, jeśli odpuszczą nam jakieś obostrzenia to po to, żebyśmy nabrali oddechu. To jest metoda dwa kroki do przodu, jeden w tył. Tak jest. Cały czas będziemy w tym dziwnym czasie szli do przodu. Obawiam się, że teraz zaczyna się coś innego. Do zarazy jesteśmy przyzwyczajeni. Można ja modyfikować: wariant taki, wariant taki. Mass media zaczynają nazywać. Jak były zamachy w Europie to nazywali je incydentami.
Co stanie się w przyszłości? Przepowiednia jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego z Człuchowa
– Tylko nie spodziewajmy się tego kryzysu. W tym roku czekają nas dwa kryzysy. Okres lipca, sierpnia. To będzie prawdziwy kryzys, prawdopodobnie wyłoni się on z rynków amerykańskich. To będzie ostre tąpnięcie. To będzie rzeczywisty kryzys. Tu się zacznie kryzys kontrolowany i to od kwietnia. Zaczną się wtedy ekonomiczne restrykcje. I zacznie się ten kryzys w pewnym sensie reklamować. Już od kwietnia będzie mowa o kryzysie jak o zarazie. My ten kryzys przyjmiemy.
Wielki kryzys w Polsce i Europie w najnowszej przepowiedni jasnowidza Jackowskiego
– Zmiesza się w lipcu i sierpniu z poważnym kryzysem ekonomicznym. To jest jedno, co nas czeka. Drugie to zjadliwa sytuacja na Bliskim Wschodzie, która jest, a my nie jesteśmy o niej informowani. Ona jest bardzo napięta. I w każdej chwili tam może dojść do czegoś bardzo poważnego. Niewykluczone, że nie tylko europejscy politycy wiedzą, iż taki konflikt jest prawdopodobny, a nawet pewny. Przez to te restrykcje, w których my żyjemy nie mogą zginąć, żeby w razie czegoś niebezpiecznego łatwo było nami kierować. Jesteśmy innym społeczeństwem, niż rok temu, w marcu. My to wiemy, rok to nie jest dużo, ale nie pamiętamy. Jesteśmy już inni. Dlatego warto na ten czas niedobry się przygotować. Oby ten niedobry czas nie wymknął się do kontroli.
Jaki będzie 2021 rok? Przepowiednia Jasnowidza Jackowskiego
– Mam wrażenie, że premier, nasz premier, trochę ustąpi, ale na krótko. Będzie mówił o selektywnym pobudzaniu gospodarki. Będzie to polegało na tym, że pewne gałęzie gospodarcze, które są w tej chwili od kilku miesięcy wstecz blokowane, albo zamknięte, one będą uruchamiane, ale selektywnie. W jakieś części kraju będą otwarte, a w innych nie. Ale nie będzie to miało związku z ilością zakażeń. Raczej z obserwacją, czy to nie spowoduje zwiększenia ognisk. To będzie rzekome odmrażanie gospodarki selektywne. I przez pewien okres będzie mogło być zamknięte. To będzie po to, żebyśmy nie mówili o nagłym otwarciu gospodarki, co w moim odczuciu jest w tym niemożliwe. To będzie selektywność. To się może ciągnąć do lata, a nawet przetrwać przez lato. Będzie moment w lato, ze to odpuści. Będzie nam się wydawało, że w niektórych kwestiach staje się normalnie. Niestety lato nie upłynie, a zmów się zaczną problemy i nie będzie normalnie. Tak czuję. Niedobrą rzecz czuję. Mam odczucie, że to chodzi o ekonomię naszą, zarobki. Zostanie coś dziwnego wprowadzone, gdzie niektóre sektory przemysłu lub administracji, urzędy będą coś spłacali. Spłaszczanie tych plac, albo rygory płacowe. Nie umiem tego nazwać. To będzie troszeczkę przypominało komunę. Kryzys, ten schodkowy, ten kontrolowany, ten, który ma się pojawić dopiero, dziwne, że przez rok się nie pojawiał. Przecież ekonomiści muszą myśleć zawczasu, żeby chronić gospodarkę.
Źródło: se.pl