Polska

Koszmar pod Hajnówką. Matka karmiła swoje dziecko i zasnęła. Gdy się obudziła, już nie żyło

We wsi Dubiny pod Hajnówką na Podlasiu doszło do tragedii. Matka karmiła swoje 2-miesięczne dziecko, leżąc z nim w łóżku. Zasnęła podczas tej czynności, a kiedy się obudziła, odkryła, że niemowlę nie oddycha. Policja bada okoliczności tego wydarzenia.

Śledczy ustalili, że w noc, w której doszło do tego tragicznego zdarzenia, matka dziecka karmiła je piersią, leżąc z nim na łóżku. Zasnęła w trakcie karmienia.

Kiedy obudziła się kilka godzin później, niemowlę leżało obok, przykryte kołdrą. W ustach wciąż trzymało pierś i nie oddychało. Wezwani na miejsce ratownicy pogotowia stwierdzili jego śmierć.

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 2-miesięcznego dziecka

Prokuratura z Hajnówki prowadzi postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, jednak nie postawiono jeszcze nikomu zarzutów.

Przeprowadzono sekcję zwłok niemowlęcia. Biegli nie wykryli żadnych urazów lub zmian chorobowych, które mogły być przyczyną śmierci dziecka.

Jan Andrejczuk, Prokurator Rejonowy w Hajnówce, wyjaśnia ustalenia śledczych:

– Jednocześnie, na podstawie przeprowadzonej sekcji zwłok, biegli nie byli w stanie wypowiedzieć się co do bezpośredniej przyczyny zgonu niemowlęcia.

Biegli złożyli wniosek o przeprowadzenie dodatkowych badań z zakresu histopatologii, czyli zmian w tkankach organizmu. Śledczy rozważają różne możliwości, od przypadkowego uduszenia po tzw. śmierć łóżeczkową.

SIDS, czyli śmierć łóżeczkowa

Zespół nagłego zgonu niemowląt (ang. Sudden Infant Death Syndrome – SIDS) to najczęstsza przyczyna śmierci dzieci w wieku od pierwszego do trzeciego miesiąca.

Za najczęstszy powód śmierci łóżeczkowej lekarze uważają bezdech, który powoduje niedotlenienie mózgu i zatrzymanie akcji serca u niemowlęcia.

Ryzyko wystąpienia SIDS jest większe, gdy podczas ciąży pojawiają się powikłania lub niemowlę urodzi się przedwcześnie, ale zjawisko to zdarza się także w przypadku dzieci, u których nie wykryto żadnych wad wrodzonych czy problemów ze zdrowiem.

Źródło: wspolczesna.pl, mp.p, lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close