Mogłoby się wydawać, że koronawirus odszedł w niepamięć, a wszyscy mogą się cieszyć pierwszymi tak beztroskimi wakacjami od dwóch lat. Niestety, Covid-19 znów daje o sobie znać. Zagranicą liczba nowych zakażeń przekracza 100 tysięcy dziennie. W Polsce też nie jest dobrze. – Ta fala już u nas jest. Zmiana systemu raportowania, brak testowania osób, które nie korzystają z opieki medycznej powoduje, że ta liczba jest zaniżona – mówi nam ekspertka prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji UMB w Białymstoku.
Zdecydowanie mniejsza ilość obostrzeń, szczepienia przeciw Covid-19, paszporty covidowe – to wszystko sprawia, że niektórzy powoli zapominają o koronawirusie. Pandemia jednak nie minęła, a wręcz przeciwnie – znów uderza. Wystarczy spojrzeć na kilka zagranicznych miast, by się o tym przekonać. We Włoszech na przykład w ciągu doby odnotowano ponad 100 000 nowych zakażeń, a we Francji około 200 000. Jak się okazuje, w Polsce również robi się niebezpiecznie. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, nowych zakażeń koronawirusem przybywa w zastraszającym tempie: w minionym tygodniu było ich już 4 163. Tydzień wcześniej ta liczba wynosiła 2 422. Dynamiczny wzrost zachorowań zauważył także minister zdrowia Adam Niedzielski.
– Dziś po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy dzienna liczba zakażeń Covid19 przekroczyła 1 tys. przypadków. Hospitalizacje pozostają na poziomie poniżej 400 – napisał na Twitterze.
Dziś po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy dzienna liczba zakażeń #COVID19 przekroczyła 1 tys przypadków. Hospitalizacje pozostają na poziomie poniżej 400. Mamy do czynienia z rosnącą liczbą zakażeń, która wg prognoz nie stanowi ryzyka dla wydolności systemu opieki zdrowotnej. pic.twitter.com/7z5gKtyEOB
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) July 5, 2022
Prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji UMB w Białymstoku, podlaska konsultant ds. epidemiologii, uważa, ze zakażeń może być o wiele więcej, jednak niekoniecznie się o nich dowiemy.
Źródło: se.pl