Pewna kobieta opisała swoją historię na forum Kafeteria. Opis dotyczył problemu, z którym się zmaga w zasadzie od urodzenia – nienawidzi swojego imienia. Jest to dla niej kłopotliwe do tego stopnia, że jak ma się przedstawić, to momentalnie zmienia jej się głos.
Rodzice nie zawsze dobierają nam imiona takie, jak byśmy sobie życzyli. Bardzo często zdarza się tak, że nie trafiają w gust swoich pociech. Tak było w przypadku pewnej kobiety, która opisała swój problem związany z imieniem na forum Kafeteria.
Kobieta nienawidzi swojego imienia
–Wstydzę się swojego imienia i nie tylko się wstydzę, ale też go nienawidzę, nie umiem go normalnie wymawiać… – rozpoczęła swoje wyznanie kobieta, która początkowo nie ujawniła, jak się nazywa.
Z dalszej części wypowiedzi dowiadujemy się, że jej problem jest naprawdę niepokojący, na co zwróciła uwagę także jej bliska koleżanka:
– […] nawet moja kumpela zauważyła, że gdy wymawiam to imię, to mój głos zmienia się na taki smutny, przestraszony, dziwny – wyznała.
Bodźcem do opisania swojej przypadłości okazał się incydent ze szkoły, kiedy to nauczycielka poprosiła młodą kobietę, aby się przedstawiła:
–A wczoraj to już było apogeum mojego cierpienia, otóż uczę się w liceum, jestem nowa w klasie, bo się przeprowadziłam…no i nauczycielka kazała mi się przedstawić, jak miałam powiedzieć, to swoje imię to tak się wkurzyłam, że prawie się rozpłakałam…po tej lekcji zwiałam do domu – relacjonuje licealistka.
Pod jej postem pojawiło się oczywiście pytanie o jej imię. Nastolatka dopiero wtedy wyznała, że nazywa się Wioletta. Przy tej okazji podzieliła sie refleksją, iż nie jest pewna, czy te problemy to kwestia imienia, czy jej psychiki.
Imię Wioletta jest w Polsce dość popularne. Wiele znanych osobistości właśnie tak się nazywa, wśród nich można wymienić: Violettę Arlak, Villas, czy Kołakowską. Jak widać, dla niektórych może być ono problematyczne.
Wpis Wioletty został skomentowany przez wielu użytkowników. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że jej imię jest normalne i nie ma powodów do stresu, czy nerwów.
Źródło: lelum.pl