Kazimierz Marcinkiewicz nie może w ostatnim czasie cieszyć się pełnią spokoju. Wszystko przez trwający konflikt z byłą żoną, która sprawiła, że były premier stracił niemal wszystkie swoje pieniądze. Okazuje się, że może być jeszcze gorzej.
Kazimierz Marcinkiewicz był niegdyś szalenie zakochany w Izabeli Olchowicz, dla której całkowicie stracił głowę. Wydawało się, że jest to jedno z najbardziej znanych małżeństw w polskiej polityce, jednak obecnie ich relacje nie są nawet dobre. Były premier nie wysyła swojej byłej małżonce alimentów, w związku z czym kobieta stara się wyegzekwować to, co decyzją sądu do niej należy.
Wiele wskazuje na to, że już niebawem uda jej się osiągnąć cel, o którym mówi już od kilku miesięcy. Wszystko przez obecną sytuację, w której Kazimierz Marcinkiewicz musi natychmiast przekazać określoną kwotę byłej ukochanej. Już wkrótce mężczyzna, uchodzący niegdyś za jednego z najważniejszych w kraju, może stracić cały swój dobytek.
Kazimierz Marcinkiewicz może stracić cały swój majątek
O związku Marcinkiewicza z kobieta znaną jako „poetka z Brwinowa” mówiło się nieco ponad dziesięć lat temu. Wówczas wydawało się, że ich małżeństwo jest obecnie jednym z najbardziej znanych w Polsce, jednak rzeczywistość brutalnie zweryfikowała ten związek. Dowiedzieliśmy się, że miłość wypaliła się, a oboje nie pałają do siebie uczuciem.
Teraz okazuje się, że komornik sądowy może zająć mieszkanie, w którym niegdyś mieszkał sam Marcinkiewicz wraz ze swą małżonką. Od dłuższego czasu decyduje się on bowiem na wynajem lokalu, jednak niebawem może się to zmienić. Wszystko przez decyzję komornika sądowego, który wkrótce może zacząć samodzielnie egzekwować dług.
Kazimierz Marcinkiewicz ma problemy finansowe
– Musiało to w końcu nastąpić, tym bardziej że dłużnik nie wykazywał chęci spłaty zadłużenia alimentacyjnego. W tym wypadku jest to najbardziej pewna forma egzekucji zasądzonych alimentów, wkrótce dłużnik będzie wezwany również do prokuratury – mówi w jednym z wywiadów Izabela Olchowicz.
– Wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku, choć trwa to wszystko dość długo. Niedługo powinnam odzyskać pieniądze z długu alimentacyjnego, pospłacam własne spore długi i będę mogła odetchnąć i funkcjonować w miarę normalnie bez dodatkowych stresów – dodaje kobieta, opisując swoją sytuację.
Wiele wskazuje na to, że już niebawem Kazimierz Marcinkiewicz będzie miał poważne problemy. Wszystko zależy od tego, czy zadłużenie zostanie uregulowane w najbliższym czasie.
Źródło: pikio.pl
