Patrycja z Bytomia została zamordowana przez 15-letniego Kacpra Ś. Chłopiec targnął się na życie dziewczyny, gdy dowiedział się, że jest z nim w ciąży. W poniedziałek może dojść do kolejnego przełomu w śledztwie. Ruszają poszukiwania narzędzia zbrodni.
Patrycja zmarła w wyniku rany kłutej serca zadanej nożem. Na jej ciele ujawniono także kilkanaście ran klatki piersiowej oraz brzucha. Miała podcięte gardło. Łącznie morderca zadał ponad 20 ciosów. Narzędzie, które posłużyło mu do popełnienia makabrycznej zbrodni, wyrzucił w pobliskie krzaki.
Patrycja zginęła od kilkudziesięciu ciosów nożem
Nóż, którym 15-latek zamordował swoją dziewczynę, nadal nie trafił w ręce śledczych. Z relacji nastolatka wynika, że narzędzie zbrodni znajduje się tuż obok miejsca odkrycia zwłok. Niestety, ostatni tydzień obfitował w intensywne opady śniegu.
Aleksandra Ratajczak, dziennikarka Faktu, która relacjonowała sprawę zabójstwa nastolatki z Bytomia przekazała, że poszukiwania mają zostać wznowione w poniedziałek 25 stycznia. Policjanci szukają noża kuchennego, który 15-latek zabrał z domu rodziców.
– Nie wiemy, dlaczego wziął nóż z domu, może się czegoś bał, albo może był pod wpływem jakichś środków? To jest dla nas niezrozumiałe, on nigdy nie palił, nie pił, nie przebywał w dziwnym towarzystwie. A teraz dowiadujemy się, że zabił. To straszne – mówiła mama Kacpra Ś. w rozmowie z portalem Fakt.
Miejsce zbrodni jest regularnie odwiedzane przez przyjaciół zamordowanej 13-latki, którzy zapalają tam znicze i pozostawiają fotografie Patrycji. Porośnięte krzakami nieużytki za supermarketem Kaufland w Piekarach Śląskich nadal pozostają także obiektem zainteresowania funkcjonariuszy.
Patrycja i Kacper Ś poznali się przed rokiem. Mimo że początkowo byli tylko znajomymi, szybko zapałali do siebie gorącymi uczuciami. Stali się niemal nierozłączni. Chwalili się łączącą ich relacją w mediach społecznościowych i chętnie pozowali do zdjęć. Wyjeżdżali także na wspólne wakacje.
Związek młodych ludzi cieszył się dużą aprobatą rodziców 13-latki, którzy byli przekonani, że wybranek córki to grzeczny, ułożony młody mężczyzna, który dobrze się uczy, stroni od używek i destrukcyjnych zachowań. Traktowali go jak własnego syna. Nie mogli się spodziewać, że to właśnie on obierze życie ich ukochanej córce.
Kacper Ś. miał wpaść w panikę, kiedy Patrycja powiedziała mu, że jest w ciąży i zamierza przyznać się do tego rodzicom. Chłopak wielokrotnie zmieniał swoją relację. Gdy policjanci zwiększyli intensywność przesłuchań nie wytrzymał i wyznał, gdzie znajduje się ciało dziewczyny. Niestety, nie pamiętał, gdzie dokładnie pozostawił narzędzie zbrodni.
Z uwagi na młody wiek sprawcy, powołano zespół biegłych psychologów i pedagogów, którzy ustalą, czy Kacper Ś. był poczytalny i czy przejawia cechy charakterystyczne dla osobowości dyssocjalnej. Chłopiec może spędzić najbliższe 6 lat w schronisku dla nieletnich. Tuż po opuszczeniu zakładu poprawczego będzie figurował w dokumentach jako „osoba niekarana”.
Źródło: pikio.pl
